Wielkie emocje i pełen profesjonalizm – tak w skrócie można podsumować występy w ćwierćfinałowym odcinku „The Voice of Poland”.
We wczorajszym ćwierćfinałowym odcinku zobaczyliśmy występy uczestników z drużyn wszystkich trenerów. Za tydzień zobaczymy półfinał show i wszyscy użytkownicy czuli, że gra toczy się o coraz większą stawkę. Nie można było sobie pozwolić na błąd, złe wejście w tonację czy drobny fałsz – w tym etapie zostali sami najlepsi i konkurencja była bardzo mocna.
Trenerzy byli wyjątkowo wymagający i różnie oceniali występy poszczególnych uczestników – często ich opinie diametralnie się różniły. Jednak w jednym się zgadzali: wieczór należał do Moniki Urlik. – Twój głos nie ma ograniczeń. Wygraj ten program! – powiedział uczestniczce „Nergal”.
Mimo to Monika musiała wystąpić w Sing Off i walczyć o miejsce w półfinale z Eweliną Kordy – dziewczyny otrzymały bowiem za mało głosów od widzów, by zapewnić sobie przejście do następnego etapu. W drużynie „Nergala” większość głosów widzów otrzymał Damian Ukeje, który nie tylko podbił serce publiczności, ale także „Piaska”. – Jesteś gotowym, kompletnym artystą – komplementował Andrzej.
Wiele emocji wywołał też występ Aleksandry Galewskiej. – Jestem dumna, że cię poznałam – powiedziała po jej występie Kajah. Ania Dąbrowska miała nieco inne zdanie – Ola przemęczyła konia w tej piosence – stwierdziła trenerka.
Decyzją widzów w półfinale zobaczymy Rafała Brzozowskiego, Aleksandrę Galewską, Damiana Ukeje oraz Filipa Moniuszko.
[TVP]