Mam Talent! 4

„Mam Talent! 4” – odcinek 3: Maciej Sikorski, chippendalesi i uczestniczka „X Factor” ujęli jurorów

Jurorzy programu Mam Talent | fot. newspix.pl

Trzeci odcinek „Mam Talent! 4” obfitował w emocje, doskonałe występy i spontaniczne reakcje jurorów. Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Robert Kozyra byli zachwyceni Maciejem Sikorskim, który parodiował głosy znanych ludzi, m.in. Bronisława Komorowskiego, Wojciecha Cejrowskiego czy Janusza Weissa. Furorę zrobiła też grupa chippendalesów VIP 54, której członkiem nieoczekiwanie stał się Kozyra. Znana z „X Factor” wokalistka Marta Podulka także była gwiazdą odcinka.

Jurorzy programu Mam Talent | fot. newspix.pl
Jurorzy programu Mam Talent | fot. newspix.pl

Najwięcej emocji wzbudził występ zespołu chippendalesów VIP 54. Panowie tańczyli kankana, zrzucali ubrania i rozgrzali do czerwoności damską część publiczności. Do chippendalesów przyłączył się też Robert Kozyra. Ubrany w pelerynkę Supermana „latał” nad sceną na rękach rozebranych mężczyzn. Jedynie Małgosia Foremniak była zawiedziona. – To, że macie pięknie zbudowane ciała, to nic nie znaczy. Wyglądacie jak chłopcy, którzy sobie podskakują. Dla mnie to nie było w ogóle męskie. Jak trzymacie się za klejnoty, to trzymajcie się konkretnie. Ja jestem nienasycona. Panowie. Odwrót w tył i jesteście w programie – prowokowała Foremniak.

Hitem odcinka była też parodia znanych ludzi w wykonaniu Macieja Sikorskiego. Student Wydziału Sztuki Lalkarskiej z Białegostoku parodiował głosy Waldemara Bartoszewskiego, Wojciecha Cejrowskiego, Lecha Wałęsy, Janusza Weissa i prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Świetnie wypadła także Marta Podulka, wokalistka grupy Siedem Sekund, która próbowała już swoich sił w pierwszej edycji „X Factor”. Marta dostała się wtedy do grupy Czesława Mozila. Jurorzy byli pod wrażeniem jej zdolności wokalnych. – Marto, ja cię kocham. Słuchaj naprawdę, jesteś najgenialniejszą artystką jaka pojawiła się w „Mam Talent!” – ocenił Robert Kozyra.

Na castingu we Wrocławiu nie brakowało odważnych artystów, których talent nie zaprowadził jednak do kolejnego etapu. Uznania jurorów nie zdobyła m.in. Anna Sójkowska, która grała na thereminie, jedynym instrumencie, na którym gra się bezdotykowo. Agnieszce Chylińskiej się nie podobało. Uznała, że tak musieli mruczeć pijani pasażerowie Titanica.

DJ Android, czyli Bogusław z Warszawy w kostiumie robota, także nie podbił serc jurorów swoją oryginalną muzyką.

[Super Express]

Poprzedni artykułNastępny artykuł