Znane są wyniki oglądalności programu „Wipeout – Wymiatacze”. Show oglądało w TVN średnio 2,38 mln widzów. Wpływy reklamowe z emisji reklam wyniosły 8 mln złotych.
Średni udział w rynku emitowanych od 13 lutego „Wymiataczy” wyniósł 17 proc. w grupie 4+ oraz 22,78 proc. wśród widzów między 16 a 49 rokiem życia – czytamy w serwisie Wirtualne Media. Przed rokiem TVN miała w tym paśmie odpowiednio 13,25 i 14,05 proc. udziału – wynika z danych Nielsen Audience Measurement.
Telewizja TVN w trakcie emisji formatu zajmowała drugą pozycję w rynku telewizyjnym. Niekwestionowanym liderem była Jedynka, emitująca powtórkę „Ojca Mateusza” oraz teleturniej „Jaka to melodia?”.
„Wipeout – Wymiatacze” nieco chętniej oglądały kobiety. Format cieszył się popularnością wśród mieszkańców miast oraz osób legitymizujących się wykształceniem podstawowym. Wpływy cennikowe, nieuwzględniających rabatów, wyniosły 8,2 mln złotych.
TVN na razie nie ma w planach realizacji kolejnej edycji show, ale jej nie wyklucza. Pierwszy sezon „Wymiataczy” został zrealizowany w koprodukcji z czterema europejskimi nadawcami. Zdjęcia miały miejsce w Argentynie.
Przypomnijmy, że wczoraj pojawiła się kontrowersyjna informacja o manipulacji podczas finału „Wipeout”. Podczas gdy w Polsce ogłoszono, że wygrała reprezentacja Polski, pokonując drużyny z Ukrainy, Białorusi oraz połączone siły Czechów i Słowaków, na Ukrainie podano do informacji, że w programie zwyciężyli Ukraińcy, na Białorusi – Białorusini, a w Czechach i na Słowacji – drużyny z tychże właśnie krajów.