Wczoraj w Polsacie po raz pierwszy w programie „Tylko Muzyka” mogliśmy zobaczyć występy na żywo. Tym razem to widzowie decydowali, kto przejdzie dalej. Gościem specjalnym w pierwszym odcinku live był jeden z najpopularniejszych amerykańskich wokalistów – Josh Groban.
Jurorzy w składzie Kora, Elżbieta Zapendowska, Łozo i Adam Sztaba, oceniali następujących zawodników, którzy zaprezentowali się widzami: Conrado Yanez, Tomasza Dolskiego, zespół Sway, Sebastiana Rutkowskiego, duet Michał i Grzesiek, zespół Red Lips, Justynę Jeleń i grupę PodobaMiSię.
Jako pierwszy wystartował z piosenką „I Love Rock’n’Roll” zespół Red Lips. Łozo chciałby, aby Ruda dała więcej czadu – najlepiej, aby rzuciła w niego stanikiem. Sztaba pochwalił natomiast męską część grupy. Oboje byli na „tak”. Zadowolona była też damska połowa jury – Kora i Zapendowska były na „tak”. Jeden z członków zespołu stwierdził, że jeśli będzie, taka potrzeba to rzuci nawet majtkami.
Po Red Lips przyszedł czas na urzekająco ciepły głos Conrado Yaneza, w piosence „You are so Beautiful”. Kora wciąż deklarowała swoją miłość do Conrado Yaneza, chociaż przyznała, że woli Louisa Armstronga. „Pan się urodził, żeby śpiewać” – brzmiały słowa Sztaby. Na „tak był” też Łozo. Zapendowska uznała, iż wykonanie Conrada było bardzo indywidualne i również była na „tak”.
Następny w kolejce był duet Michał i Grzesiek. Wykonali oni przesławną „Whisky” Dżemu. Ela Zapendowska pochwaliła wokal i była na „tak”. Rozczarowani byli Sztaba i Łozo. Swojego zdania nie zmieniła Kora, która – tak jak i w ostatnim odcinku – była „na tak”.
Potem przyszedł czas na Justynę Jeleń, która optymistycznie zaśpiewała „I’ll Survive”. Łozo – poprzednio oczarowany kształtami Justyny – tym razem był zawiedziony, ale oddał głos na „tak”. Wtrącił jeszcze kąśliwą uwagę, że podobno Justyna woli Adama Sztabę. Kategorycznie na „nie” był Sztaba. Kora pochwaliła wygląd wokalistki.
Sway – zespół, który gra od 2007 roku – wystąpił jako piąty. Grupa postawiła na oryginalność i zaśpiewała własny utwór „Sen”. Bardzo brutalnie swoje „nie” wyraził Łozo, który wprost powiedział, że piosenka mu się nie podoba. Kora stwierdziła, że utwór grupy był „o niczym”. Zapendowska miała uwagi co do wokalu, który według niej był „szkolny jak dzieci podczas akademii”. Na „tak” był jedynie Adam Sztaba – pochwalił występ estradowy.
Skrzypek Tomek Dolski wykonał fragment „Requiem” Mozarta. Połączył przy tym klasykę z podkładem techno, co doceniła Ela Zapendowska. Tomek zebrał też pochwały od Kory Jackowskiej. Wojtek Łozowski docenił pomysł połączenia klasyki i techno. Jako jedyny na „nie” był Adam Sztaba.
14-letni Sebastian Rutkowski zapowiedział, że przede wszystkim chce wzruszać i jurorów, i widzów. Jego wykonanie piosenki „Niech żyje bal” nie wzruszyło Jackowskiej, która stwierdziła, że Sebastian wybiera zbyt poważne utwory. Zapendowska powiedziała z kolei: „Nie masz prawa rozumieć tego, o czym śpiewasz. Ale muszę przyznać, że masz talent”. Według Sztaby piosenka nie pasowała do 14-letniego Sebastiana. Łozo był na „tak”, ze względu na talent chłopaka.
Ekscentryczna grupa o nadzwyczajnym tytule PodobaMiSię, wystąpiła na koniec programu. Nastawieni na zabawę, zaśpiewali swój utwór „Niepełnoletnie dziewczęta”. Jurorów urzekał sam tekst: „Niepełnoletnie dziewczęta – wieczorem wypaliłem sobie z taką jedną skręta”. Kora i Ela były na „tak”. Łozo polubił grupę za przekazywaną energię. Sztaba również był na „tak”.
Wkrótce przyszła pora na ogłoszenie werdyktu widzów. Pierwszy półfinał na żywo wygrali Conrado Yanez i Tomek Dolski.
[Fakt]