Amerykańcy producenci starają się ratować obecnie trwającą edycję Big Brothera. Widzowie wyłonili w plebiscycie nowego agenta-sabotażystę, który w najbliższych dwóch tygodniach ma psuć szyki mieszkańcom Domu Wielkiego Brata.
Przypomnijmy, że pierwszy sabotażysta został wyeliminowany już po pierwszym tygodniu trwania widowiska. Tym samym pieczołowicie zaplanowany zwrot akcji, wokół którego miał toczyć się cały program, okazał się wielką klęską producentów.
Po ponad trzech tygodniach od wyeliminowania poprzedniego agenta, zdecydowano wskrzesić twist w połączeniu z innym zwrotem akcji – znaną z poprzednich sezonów Puszką Pandory. Najpierw widzowie wyłonili spośród obecnych mieszkańców nową osobę, która ich zdaniem powinna wcielić się w rolę sabotażysty. Ich wybór padł na 34-letniego Ragana Foxa. Jednak zanim Raganowi złożono propozycję wcielenia się w agenta, Głowa Domu – 32-letni Matt Hoffman, musiał otworzyć Puszkę Pandory.
Matt dał się skusić producentom i otwierając puszkę, otrzymał Brylantową Moc Veto, z której będzie mógł skorzystać w najbliższych dwóch tygodniach. Będzie mógł użyć veta na samym sobie (jeżeli zostanie nominowany do opuszczenia gry) lub też na jakimkolwiek innym nominowanym zawodniku. Ponadto, jeżeli zdecyduje się skorzystać z przywileju i ocalić jedną osobę przed niebezpieczeństwem odejścia z programu, uzyska prawo do nominowania w zastępstwie kolejnego gracza. ale także sprowadził nieszczęście na wszystkich domowników.
O ile otworzenie Puszki Pandory dało Mattowi przewagę w grze, o tyle na wszystkich mieszkańców spadło nieszczęście w postaci przywrócenia sabotażysty. Ragan przyjął propozycję pełnienia roli agenta przez najbliższe dwa tygodnie. Jeżeli nie zostanie zdemaskowany i w ciągu każdego z tygodni pełnienia swojej sekretnej działalności dokona trzech sabotaży, otrzyma nagrodę w wysokości 20 tys. dolarów.
Amerykańskiego Big Brothera oglądać można w środy, czwartki i niedziele na antenie amerykańskiej stacji CBS. Finał reality show odbędzie się 15 września. O programie porozmawiać można na łamach naszego forum dyskusyjnego.