W tym tygodniu z tanecznym show pożegnał się Piotr Szwedes i Anna Głogowska. Tradycyjnie na parkiecie królowała Katarzyna Glinka, zdobywając w obu seriach tańców okrągłe 40 punktów.
Podczas majowego niedzielnego wieczoru gwiazdy zatańczyły w rytm festiwalowych przebojów takich jak Hair, Mamma Mia! czy Upiór w Operze. W tym tygodniu po raz pierwszy pary wykonywały po dwa tańce.
Na początek widzowie ujrzeli rumbę w wykonaniu Olgi Bołądź i Łukasza Czarneckiego. „Byłaś tak delikatna i subtelna, że to sprzyjało klimatowi tego tańca” – powiedziała Iwona Pavlović. „Ten program sprawił, że coś w tobie rozkwitło” – dodała. Bołądź wraz z partnerem zapracowali na 35 punktów.
Katarzyna Grochola była wielokrotnie krytykowana za niski poziom tańca. Tak było również i tym razem. „Wasz quickstep to był właściwie slow step, ale co ciekawe, utrzymujesz się w rytmie” – oceniła Iwona Pavlović. Popularnej pisarce poszło jednak lepiej, niż przed tygodniem. Tym razem Grochola wraz z partnerem Janem Klimentem mogli cieszyć się 31 punktami.
Trzeci taniec tego wieczoru wykonali Piotr Szwedes i Anna Głogowska, tańcząc do musicalu Upiór z Operze. „Odważne tango, pierwszy raz widzę faceta w spódnicy, pewnie z Piróga wzięta” – zażartował Piotr Galiński. Para otrzymała 32 punkty.
Najwyższy rezultat – 40 punktów, zdobyli Katarzyna Glinka i Stefano Terazzino. „Zatkało kakao” – stwierdziła jedynie Iwona Pavlović. Warto przypomnieć, że aktorka i Włoch zdobyli komplet punktów również przed tygodniem.
Fokstrota z musicalu Deszczowa piosenka zatańczyła Julia Kamińska z Rafałem Maserakiem. „Nie było tej posuwistości tańca, można to wytłumaczyć tym, że tańczysz bez obcasów” – zauważyła „Czarna Mamba”. „Po bożemu zatańczony taniec” – dodał Zbigniew Wodecki. Odtwórczyni głównej roli w BrzydUli zdobyła 36 punktów.
Wkrótce nadeszła kolej na drugą serię tańców. Olga Bołądź i Łukasz Czarnecki zdobyli 39 punktów. „Świetnie, jestem twoim fanem” – mówił o tańcu Piotr Galiński.
Rumba Katarzyny Grocholi i Stefano Terazzino została dość boleśnie skrytykowana przez jury. „Jesteś głucha jak pień, czy się mylę?” – pytał pisarkę Piotr Galiński. Jednak pomimo uwag, taniec ten przyniósł Grocholi rekordowe w jej przypadku 34 punkty.
Następnie nadszedł czas na cha-chę Piotra Szwedesa i Anny Głogowskiej. „Kiszka” – skwitowała krótko taniec Ivona Pavlović. Para zdobyła 25 punktów.
Fokstrot Katarzyny Glinki i Jana Klimenta wzbudził aplauz widzów i jurorów. „To wszystko było tak klarowne, jak gdybyśmy oglądali książkę taneczną” – wychwalał aktorkę Piotr Galiński. Para Stefano i Kasia po raz drugi tego wieczoru zdobyła 40 punktów.
Również czterdzieści punktów przyznano za ostatni taniec tego wieczoru – rumbę z musicalu Mamma Mia!, wykonaną przez Julię Kamińską i Rafała Masera. „Zatańczenie tego tak dobrze z kontuzją, wzbudza szacunek” – podkreślał Piotr Galiński.
Niebawem przyszła pora na ogłoszenie decyzji widzów. Piotr Szwedes – ostatni uczestnik płci męskiej w 11. edycji Tańca z Gwiazdami, miał rzadką przyjemność odpadnięcia z programu po raz drugi. Przed dwoma tygodniami głosami telewidzów również został wytypowany do odejścia. Jego szanse na uczestnictwo w Tańcu z Gwiazdami przedłużył jednak Artur Barciś, który wycofał się z show na skutek kontuzji.
[Onet.pl]