Agnieszka „Frytka” Frykowska niedawno zdała egzamin na prawo jazdy. Teraz zastanawia się nad kupnem samochodu.
Dlatego też na jednym z portali społecznościowych ogłosiła, że szuka używanego mini morisa. Kolor – nieistotny, ważne, by był tani. „Czyżby Agnieszki nie stać było na nowy samochód? A może po prostu aktorka chce szlifować zdobyte umiejętności na starym wozie? Bo przecież szkoda byłoby porysować nowe auto” – czytamy na łamach „Super Expressu”.