Wszystko wskazuje na to, że Richard Hatch – zwycięzca pierwszej edycji programu „Survivor”, pozostanie w więzieniu nawet do 26 października.
W sierpniu Hatch powrócił do więzienia w wyniku udzielenia wywiadu, na który nie miał pozwolenia. Szybko złożył wniosek o przywrócenie aresztu domowego, ale w minioną środę sąd odrzucił jego prośbę. Mało tego, sąd ostrzegł, że w związku ze zdarzeniem Hatch może spędzić w więzieniu kilka dodatkowych dni, choć termin zakończenia kary został wyznaczony na 16 października.Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich (ACLU) argumentuje, że Hatch został uwięziony w odwecie za korzystanie z prawa do wolności słowa. „Rozumiemy, że rozmawianie o placówce więziennej może nieść różne zagrożenia, ale nie w wypadku, kiedy ktoś przebywa w areszcie domowym” – powiedział Christopher Ott z ACLU.