Richard Hatch – zwycięzca pierwszej edycji „Survivor” z 2000 roku, który spędził 4 lata w więzieniu, ponieważ nie odprowadził podatku od głównej wygranej – po niedawnym uwolnieniu ponownie trafił za kratki.
Hatch niedługo cieszył się życiem na wolności. Po 4 latach spędzonych w zamknięciu, uczestnik „Survivor” wyszedł wreszcie z aresztu, by spędzić ostatnie 4 miesiące swojej kary w areszcie domowym. 18 sierpnia uzyskał zgodę na udzielenie wywiadu telewizyjnego dla „The Today Show”, podczas którego powiedział m.in., że przez pierwsze miesiące pozbawienia wolności musiał przebywać w jednym pomieszczeniu z ludźmi oskarżonymi o gwałty, o molestowanie seksualne i o morderstwa.Dodał, iż obecnie jest „finansowo skończony” i wciąż ma podatki do zapłacenia. Hatch uważa, że jego proces sądowy był prowadzony nieuczciwie. Jego zdaniem dyskryminowano go ze względu na orientację seksualną, a jego homoseksualizm był głównym powodem, dla którego trafił do więzienia.
Po udzieleniu jeszcze jednego wywiadu dla „Access Hollywood”, Hatch został ponownie aresztowany. Początkowo Traci Billingsley – rzeczniczka Federalnego Biura Więźniów, nie była w stanie podać żadnych informacji na temat takiego rozwoju sytuacji. Niebawem okazało się, iż Hatcha aresztowano, ponieważ nie dysponował zgodą na udzielenie wywiadu „Access Hollywood”. To zdarzenie było dla Federalnego Biura Więźniów wystarczające, by ponownie osadzić w wiezieniu zwycięzcę reality show „Survivor”.