Mam Talent!

„Mam Talent!”: kto wygra pierwszą edycję programu?

Dziś o 20:35 stacja TVN wyemituje finał pierwszej polskiej edycji programu „Mam Talent!”. Przez ostatnie tygodnie oglądaliśmy zmagania kandydatów, którzy podjęli się walki o zwycięstwo i 100 tys. euro. Przed publicznością zaprezentowali się akrobaci, piosenkarze, magicy, tancerze, orkiestry dęte i komicy. Nie sposób wymienić wszystkich umiejętności, które pokazali konkursowicze. Spośród nich, srogie jury w składzie: Kuba Wojewódzki, Agnieszka Chylińska i Małgorzata Foremniak, wybrało czterdziestu najbardziej ich zdaniem utalentowanych. W odcinkach na żywo już nie tylko jurorzy, ale przede wszystkim telewidzowie decydowali, kto z uczestników dostanie się do wielkiego finału.

Podczas dzisiejszego, finałowego odcinka „Mam Talent!”, telewidzowie usłyszą głosy Klaudii Kulawik, Ewy Lewandowskiej, Mateusza Zióko i Pauliny Lendy. W świat sztuki ludzkiego ciała zabiorą nas niesamowici akrobaci: Ssnake, Mellkart Ball i „dziewczynka guma” Magda Staszewska. Uzdolniony muzycznie Ziemowit Świtalski z pewnością oczaruje nie tylko grą na pianinie, ale również swoją radością i uśmiechem. A jego starsi koledzy pokażą, czym jest prawdziwy beatbox. W tej rzadkiej dziedzinie będą konkurować przystojni poznaniacy, czyli Audiofeels oraz Blady Kris. O tym, kto zostanie zwycięzcą i otrzyma 100 tys. euro, zdecydują widzowie.

* * *

W finale pierwszej edycji „Mam Talent!” o zwycięstwo rywalizować będą:

Klaudia Kulawik
Wspaniałe wykonanie przebojów Violetty Villas i Czesława Niemena sprawiło, że Klaudia stała się z miejsca niekwestionowaną gwiazdą „Mam Talent!” i bez większych problemów awansowała do programu finałowego. Wszyscy członkowie składu sędziowskiego zachwycali się tak jej umiejętnościami jak i wrodzoną skromnością, na tle której jej talent (jak zauważyła Małgorzata Foremniak) błyszczy jeszcze bardziej.

Ssnake
Tancerz akrobata zachwycił wszystkich nie tylko swoimi umiejętnościami, ale także choreografią i wspaniałymi, szytymi własnoręcznie kostiumami. Zarówno występ eliminacyjny jak i półfinałowy zachwycił jurorów i widzów, co pozwala przypuszczać, że Ssnake również i w finale zaprezentuje coś, co na długo zapadnie wszystkim w pamięć.

Magda Staszewska
Dziewczynka, która udowodniła wszystkim, że kręgosłup nie musi być przeszkodą w wykonywaniu wspaniałych ewolucji gimnastycznych. Przerażone miny jurorów, obserwujących popisy Magdy, zdawały się potwierdzać fakt, że jej zdolności z pewnością można określić mianem wielkiego talentu.

Paulina Lenda
Kolejna wokalistka, której głos nie pozostawił obojętnymi Kuby Wojewódzkiego i Agnieszki Chylińskiej. „Zabiję tego, kto zmarnuje Ci karierę” oznajmił Kuba – czy zatem ktokolwiek ma jeszcze wątpliwości, że Paulina będzie się liczyć w finałowym starciu? Podobnie jednak jak w przypadku Mateusza Ziółki – niepokojący wydawać się może fakt, że występ półfinałowy Pauliny został zgodnie oceniony jako słabszy od tego, co zobaczyliśmy w eliminacjach. Tak czy inaczej, Paulinę z pewnością określić można jako pierwszoplanową postać zbliżającego się finału.

Mateusz Ziółko
Mateusz już w eliminacjach urzekł wszystkich nie tylko wspaniałą grą na pianinie, ale przede wszystkim pięknym głosem, który szczególnie zachwycił Agnieszkę Chylińską. Co prawda występ półfinałowy nie został oceniony już tak bezkrytycznie (swoje uwagi zgłosiła tutaj Małgorzata Foremniak), ale i tak Mateusz nie pozostawił złudzeń pozostałym uczestnikom, pewnie wygrywając swój półfinał.

Blady Kris
Blady Kris ujął ekspertów rozbudowanym występem, w którym przy użyciu własnego głosu i efektów elektronicznych zaprezentował się jak najprawdziwszy zespół. Kuba Wojewódzki powiedział Krisowi po występie: „Ustny egzamin z talentu zdałeś rewelacyjnie. Mam nadzieje, że ludzie produkujący instrumenty perkusyjne zbankrutują przez ciebie”.

Audiofeels
Chór z Poznania, który według Kuby Wojewódzkiego zrobił „atomowy postęp” od czasu eliminacji do półfinału. Jeśli podobny progres Audiofeels zanotują także w okresie między półfinałem a wielkim finałem – mogą nie dać szans pozostałym konkurentom.

Ewa Lewandowska
Niewidoma studentka z Katowic, której wspaniały operowy głos zrobił duże wrażenie na członkach jury. Jak sama powiedziała po swoim awansie – niezależnie od wyniku sobotniego finału, ona już czuje się zwyciężczynią programu. Zwycięstwem tym z pewnością można określić fakt, iż udało się jej pokazać ludziom niewidomym, że warto w życiu walczyć o swoje i starać się robić to, co się lubi.

Melkart Ball
Duet, który jako jeden z niewielu otrzymał „oklaski na stojąco” od całego jury. Jak zauważyła Agnieszka Chylińska – fakt, że nie doceniła podczas eliminacji „śmiesznych chłopców w slipach”, będzie chyba jej największą pomyłką w tej edycji programu.

Ziemowit Świtalski
Siedmioletni pianista zachwycił swoją grą cały skład sędziowski. Kuba Wojewódzki już dziś prosi go, aby pamiętał o nim, gdy zrobi wielką karierę. Agnieszka Chylińska nie boi się stwierdzić, że chciałaby mieć takiego syna jak Ziemowit.

[Onet.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł