Bar 3: Bez Granic, Bar 4: Złoto dla Zuchwałych, Big Brother 3: Bitwa

Agnieszka Frykowska będzie milionerką?

W zasięgu Agnieszki Frykowskiej – uczestniczki „Big Brother 3: Bitwy”, „Baru 3: Bez Granic” i „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”, są miliony dolarów. Według najnowszych przepisów amerykańskiego prawa, 31-letniej gwieździe „Big Brothera” przysługują pieniądze, które zarobił na swoich piosenkach Charles Manson – morderca jej dziadka Wojciecha Frykowskiego. Prawnicy Frytki już pojechali w tej sprawie do USA.

Prawie 40 lat temu banda psychopaty Charlesa Mansona wdarła się do posiadłości Romana Polańskiego w Beverly Hills. Mordercy byli bezlitośni. Pod ich ciosami zginęły cztery osoby goszczące wtedy w domu reżysera. Wśród nich był również aktor Wojciech Frykowski, dziadek Agnieszki „Frytki” Frykowskiej.

Manson za swoją zbrodnię odsiaduje dożywocie. Jego chore piosenki były jednak inspiracją dla wielu artystów, takich jak Ozzy Osbourne, Guns N’ Roses czy Marilyn Manson. Zyski z tych utworów należą się między innymi „Frytce”, jako jedynej spadkobierczyni dziadka.

„Żaden z amerykańskich więźniów nie może czerpać zysków ze swych czynów” – mówi amerykanista, prof. Zbigniew Lewicki. „Wszystkie pieniądze należą się więc spadkobiercom ofiar ich zbrodni” – tłumaczy. Zatem zyski gwiazd muzyki z każdego wznowionego albumu, czy singla opartego na twórczości Mansona, będą zasilały konto „Frytki”. „To dla mnie wspaniała wiadomość. Będę mogła zrealizować wreszcie swoje marzenia. Moi prawnicy już są w Stanach i będą ubiegać się o należne mi pieniądze” – mówi Frykowska.

Jedynym problemem może być prawo spadkowe, które jest za oceanem bardziej skomplikowane niż w Polsce. Jeżeli prawnicy Frykowskiej okażą się mało skuteczni, gwiazdka może zostać z niczym. „Wszystko zależy od prawa spadkowego obowiązującego w Kalifornii” – potwierdza prof. Lewicki. Przede wszystkim Agnieszka musi przedstawić dokumenty potwierdzające, że jest wnuczką zamordowanego i jego jedyną spadkobierczynią. Inaczej sąd może nie zechcieć wypłacić jej pieniędzy. Jeśli jednak „Frytka” wzbogaci się o miliony dolarów, stanie się z miejsca jedną z najlepszych partii w Polsce.

[Fakt]

Poprzedni artykułNastępny artykuł