The Big Donor Show

„Wielki dawca” prawdopodobnie nie trafi do Polski

Holenderski, kontrowersyjny reality show „The Big Donor Show”, o którym głośno było na całym świecie, prawdopodobnie nie trafi do Polski. Główną przyczyną jest znajomość przebiegu akcji widowiska przez polskie społeczeństwo i znikoma szansa powodzenia formatu w polskich realiach.

Stacja TVN powiadomiła, że nie wyprodukowałaby takiego reality show. „To nie ma sensu. Wszyscy w Polsce wiedzą, jak skończył się ten program i nie da się go zrobić po raz drugi” – powiedział rzecznik stacji Karol Smoląg. Negatywną emisję o emisji programu wyraził też prof. Rowiński. „Szokowanie Polaków nie pomoże rozwiązać problemu, bo teraz ludzie boją się, że z przeszczepami wiąże się handel narządami” – powiedział.

Ministerstwo Zdrowia też jest przeciwne realizacji „Wielkiego dawcy”. „Instytucje publiczne nie powinny firmować tak kontrowersyjnych przedsięwzięć” – mówi Paweł Trzciński, rzecznik ministerstwa. Prof. Rowiński dodaje: „Po programie 12 tys. Holendrów zgodziło się na oddanie swoich narządów po śmierci. W Polsce byłoby to niemożliwe. U nas nie rejestruje się zgody na pobranie narządów, tylko sprzeciw, a terapia szokowa nie zmieni przepisów”.

* * *

Przypomnijmy, że kilka dni temu rzecznik praw obywatelskich przekonywał ministra zdrowia, że być może polska telewizja powinna pokazać program „The Big Donor Show”. Widowisko skrytykował wcześniej rząd Holandii i Komisja Europejska. „Bez wątpienia program ten jest bardzo kontrowersyjny z etycznego punktu widzenia, wywołał też ożywione dyskusje. Jednak po jego emisji nastąpił radykalny wzrost liczby deklaracji potencjalnych dawców oferujących oddanie swych organów do przeszczepów. Zastanawiam się, czy emisja tego programu lub jego mutacji w polskiej telewizji nie wywołałaby reakcji podobnych, z pożytkiem dla chorych, którzy oczekują na przeszczep organu dla ratowania życia” – napisał prof. Janusz Kochanowski do ministra zdrowia Zbigniewa Religi.

[Gazeta Wyborcza]

Poprzedni artykułNastępny artykuł