Występ w amerykańskiej wersji programu „Taniec z Gwiazdami” może skończyć się dla Heather Mills sukcesem lub bolesnym upokorzeniem.
Mówi się, że rozwodząca się z Paulem McCartneyem modelka postanowiła wystąpić w popularnym amerykańskim programie, aby podreperować swój wizerunek medialny, jednak rywalka Mills – Paulina Porizkova obawia się, że taki eksperyment może się zakończyć fiaskiem. „To świetny program. Jeśli Heather zdoła pokazać ludziom, jaką jest ciepłą i wspaniałą osobą, to wszyscy ją polubią, ale jeżeli jej się nie uda, to będzie jej koniec” – mówi czeska modelka.
Zupełnie przeciwnego zdania wydają się być jurorzy show, którzy po pierwszym odcinku wyemitowanym w ubiegły poniedziałek, stwierdzili, że 39-letnia Mills jest „inspiracją”. „Jesteś natchnieniem dla wszystkich ludzi, aby wyjść i zacząć tańczyć” – oświadczył jeden z trzech sędziów, Len Goodman. „Jestem zadowolona, że się nie przewróciłam” – stwierdziła natomiast Mills. Byłej żonie Beatlesa partneruje na parkiecie Jonathan Roberts. Ich pierwszy taniec publiczność nagrodziła owacjami na stojąco.
Tymczasem fani McCartneya nawołują się do bojkotu programu. „Najlepsze, co możemy zrobić, to nie oglądać tego programu. Dlaczego mielibyśmy nagradzać telewizję ABC za zaproszenie jej do konkursu? Słaba oglądalność będzie dla niej najlepszą karą” – apeluje jeden z internautów na forum programu.
Czwarta edycja amerykańskiej wersji „Tańca z Gwiazdami” rozpoczęła się 19 marca. W konkursie wystartowało 11 par.
[Onet.pl]