

„Nie wiem dokładnie, na czym polega akurat ten program (Bar), ale wszędzie jest pełno podobnych. Nie bardzo wiem, co o tym myśleć. Z jednej strony to dobrze, że ludzie przyglądają się prawdziwemu życiu, ale jednocześnie odziera ich to z marzeń. A przecież cały przemysł rozrywkowy został wymyślony po to, aby sprzyjać marzeniom. Teraz ludzie marzą o zwyczajnym życiu, prowadzonym przez innych, zamiast żyć własnym życiem. To dość niebezpieczne i naprawdę dziwne. Ludzie siadają przed telewizorem i oglądają normalne, nudne życie innych” – powiedział wokalista. O godzinie 20:00 odbyło się specjalne wydanie na żywo „Baru”, podczas którego Garou udzielił krótkiego wywiadu i zaśpiewał trzy piosenki: „Et si on Dormaint”, „Reviens” i „Gitan”. Na scenie Ania Przędzak zaśpiewała dla Garou piosenkę „Ego”. „Brawo, piosenka to najlepszy prezent” – mówił wokalista.