Bar 3: Bez Granic, Bar 4: Złoto dla Zuchwałych, Big Brother 3: Bitwa

Tajemnice „Baru” i „Big Brothera”

W nocy z piątku na sobotę w domu barmanów zjawili się Agnieszka „Zołza” Koziołek i Leszek Fedorowicz. Oboje zaczęli zapoznawać się z pozostałymi uczestnikami.

Tymczasem na zewnątrz Adrian rozmawiał z Magdą i Robertem. Chłopak naruszył regulamin, dając pozostałym wyraźnie do zrozumienia, komu ma zamiar przyznawać minusy. „Starosta i Grodecka. Te dwie osoby są dla mnie do odwalenia i koniec. Dwa głupki. Jak można dać się złapać w tak perfidny sposób. Kiedyś mogą umówić się na was, ludzi mi najbliższych. Zrobią to bez kamer. Nie ważne co jutro będzie, czy odejdę. I tak będę z wami” – mówił. W domu zjawiła się Dobrusia. Dziewczyna spakowała swoje rzeczy i pożegnała się z uczestnikami. Dobrusia poprosiła Anię, aby zaopiekowała się Izą. „Nie wiem czy zostanie” – odpowiedziała Anna. Słowa te usłyszał Piotr i rozpowiedział pozostałym mieszkańcom. Stąd wzięły się podejrzenia, że na Gorącym Krześle zasiądzie Iza.

Agnieszka „Zołza” opowiadała, że uczestnicy „Big Brother – Bitwy” podobnie jak zawodnicy w „Barze”, często chodzili spać nad ranem. Zdarzało się, że realizatorzy znęcali się nad mieszkańcami i wzywali ich na bitwę w momencie, gdy ułożyli się nad ranem spać. „Była tylko jedna zaleta bycia drużyną wygranych. W tym różowym pokoju było piekielnie gorąco, wszyscy mieliśmy dość tego różowego koloru. Fajne było tylko to, że my nie mieliśmy ciszy nocnej” – wspominała „Zołza”.

Tymczasem Adrian Tomala wypytywał Leszka o Agnieszkę Tomalę z „Baru 3: bez granic”. „Agnieszka Tomala jest miła. Jest kimś, kogo ja nigdy w życiu nie zrozumiem. Nie rozumiem, dlaczego robi to co robi, a robi z siebie niewiniątko. Tańczy gdzieś erotycznie, ale ma straszne pretensje, że ktoś może ją uważać za kobietę lekkich obyczajów. Ona to robi we Włoszech. Tam mówią na nią 'buttana’ i nie ma dyskusji. Powiedziała, że poznała księcia z Maroka i on się uderzył w duży palec od nogi i to ona mu ten duży palec ssała. Nie dopuścił żadnej do ssania tylko ją. I wyszła na tym jak Zawadzki na mydle. Jest miła. Ona nie jest fałszywa. Ale ja jej nie rozumiem” – stwierdził Leszek. Adrian przyznał, że chciał się dowiedzieć kim jest Agnieszka Tomala, bowiem bardzo często ludzie pytają go, czy nie jest to jego siostra.

Agnieszka „Zołza” zaczęła z kolei opowiadać o Agnieszce „Frytce”. „Jest Agnieszka Frykowska i Frycia z telewizji. Dwie różne osoby. Agnieszka Frykowska jest rewelacyjną, mądrą, inteligentną i naprawdę dobrą dziewczyną” – mówiła Aga.

Poprzedni artykułNastępny artykuł