

Barmani musieli nalać piwa i wykonać drinki. Wieczór upłynął na rozmowach i tańcach. Na godzinę dom odwiedziła piosenkarka Lutricia McNeal. Drużyna czerwonych, która zrobiła to najlepiej, w poniedziałek otrzymała pierwszeństwo pracy w Barze. W poniedziałek Krzysiek Zaręba i Leszek udali się na przejażdżkę w celu wyboru najlepszego klubu fitness. Leszek szukał miejsca dobrze wyposażonego, które dawałoby najwięcej możliwości ćwiczeń, zaś Krzysiek stwierdził, że najważniejszy jest klimat – czyli otoczenie i kolory jakie go otaczają. Dyskusja pomiędzy panami przerodziła się w trochę mocniejszą wymianę zdań, podczas której Krzysiek nazwał Leszka dyktatorem. Tego dnia zadaniem dla obu drużyn było przechadzanie się po Wrocławiu w celu zachęcenia jak największej liczby osób do odwiedzenia Baru. Ta drużyna, która uzyska lepszy wynik otrzyma na swoje konto tysiąc złotych. Pierwszy dzień w pracy spędziła drużyna czerwonych. W Barze pojawił się mężczyzna, który udał się do tego miejsca by oświadczyć się swojej dziewczynie. Barmani pomogli mu w zaręczynach przygotowując niespodziankę. Dołek psychiczny przeżyła Iwona Fijałkowsa. Miała zły humor i płakała, ponieważ jest nie lubiana przez pozostałych uczestników.