Big Brother

Płyta Piotra Lato

Piotr Lato – uczestnik pierwszej edycji „Big Brother” planuje wkrótce wydać singiel. W zamiarach Piotra i jego zespołu jest wydanie także całej płyty jeszcze w tym roku.

”Nagrania zaczęły się w lutym, skończyły w marcu. Wszystko trwało 11 dni – od ustawienia bębnów, poprzez nagłaśnianie ich, nagrywanie, dogrywanie gitar, basu, wokali, smyków, gospelowego chóru „Soul Connection”, bongosów… Spora produkcja – mówię tu o singlu głównym. Nie spodziewałem się, że wyjdzie aż tak… potężna, ale to usłyszeć będzie można dopiero na singlu, który powinien (mam nadzieję) ukazać się w Empikach już za jakiś czas. Dodatkowo na CD chciałbym załączyć teledysk. Rozmowy na temat miejsca jego realizacji odbędą się w poniedziałek” – mówi Lato.

Piotr dodaje, że produkcją płyty zajmował się sam – zarówno finansowo jak i artystycznie. Nagrania odbywały się w TR STUDIOS pod Warszawą, przy Mysiadle oraz w Krakowie, w studiu koncertowym. „Zdecydowanie i bezsprzecznie praca w studiu nagraniowym jest tym, czego oczekiwałem, czego pragnę, i co będę robił. Wiedziałem to już od przestąpienia progu studia Tomka Roguli. Zaczynałem dzień pracy o 9:00, nierzadko kończyłem około 23:00. Paranoja, praca męcząca, ale nadzwyczaj pozytywnie. Wznowiłem rozmowy z jedną z wytwórni fonograficznych, aktualnie jestem w trakcie nagrywania dwóch – trzech utworów. Surowo, szybko, wszyscy na raz, ażeby przedstawić owej wytwórni kawałki nadające się do komercyjnej działalności. Gdy usłyszą kolejne utwory porozmawiamy o konkretach. Rozglądam się również za sponsorem, gdyż sam nie udźwignę produkcji płyty, tak więc wszelkie firmy pragnące, aby ich logo uświetniło i tak już świetną przyszłą produkcję, zapraszam! Z pracy, efektu i muzyków jestem maksymalnie zadowolony. Skład zespołu przedstawia się następująco – wokal, teksty, muzyka: Piotr „Kfiato” Lato, perkusja: Gilles „Papa” Lenge, gitara solowa: Maciek „Winogrono” Winogrodzki, gitara rytmiczna: Artur „ART” Kempa, bas: Sebastian „Aikido” Górski. Dodatkowo dziękuję Michałowi za nagrania bębnów, chórkowi „Soul Connection”, dzieciakom z Szkoły Muzycznej w Krakowie, Kasi za pomoc w tekstach i Tomkowi Roguli za gadki o kosmosie i teorii względności. Powoli zaczynam myśleć o kilku drogach promocji singla, jak również zamierzam zacząć nagrywać kolejną – krótszą – piosenkę i zdecydowanie promować ją w radiu i TV, co niestety – obawiam się – nie uda się z tak długim utworem jakim jest pierwszy singiel (6 minut i 13 sekund). Niemniej, jestem absolutnie pomarańczowo nastawiony do kolejnych posunięć, oczekuję ich z niecierpliwością, i gdy tylko będę mógł – ruszam z powrotem do studia! Pragnąłbym nagrywać płytkę tuż po wakacjach, a wydać ją jeszcze w tym roku. Takie ciche Kfiata marzenie” – mówi z optymizmem Piotr Lato.

Poprzedni artykułNastępny artykuł