Rozpoczął się nowy program pt. „Jestem, jaki jestem”. Jego bohaterem jest Michał Wiśniewski, lider zespołu „Ich Troje”. – Różni tu mieszkają, ale takiego gwiazdora to jeszcze nie widziałem! Mało kto wie, że to właśnie u nas kręcą ten program z Wiśniewskim. To wielki człowiek. Miło mieć takiego sąsiada – mówi Grzegorz Lewandowski, mieszkaniec Józefowa pod Warszawą. To właśnie tu, w pięknej willi, kręcony jest reality show z udziałem Michała Wiśniewskiego i jego rodziny. Od rana pod domem przechadzali się wczoraj mieszkańcy miasteczka. – A może zobaczyć się go chociaż uda – mówili spacerowicze. – Mógłby w oknie stanąć któregoś dnia. W centrum miasteczka mało kto wie, że to właśnie w Józefowie zamieszkał teraz Michał Wiśniewski. – To u nas ten program kręcą? – dziwią się. – A to dopiero… Kto by przypuszczał? – Że kręcą, to wiedziałam. Ale że u nas, no skąd! – dziwi się młoda dziewczyna.
Ludzie z miasteczka kochają gwiazdora. Jego sława dosięgła też komisariatu policji. – Sam jestem jego fanem. Razem z córką. Płyty zbieramy, wiele o nim czytałem. Niektórzy psy na nim wieszają. Zazdroszczą mu i tyle. A Michał muzykę gra fajną i ludzi bardzo dobrze rozumie – mówi Leszek Jaśkiewicz, policjant. Policjanci widzieli już dom, w którym zamieszkał Michał Wiśniewski. – Piękny! – mówią. – A w nocy taka łuna od niego bije! Cały oświetlony. Do willi, w której kręcony jest reality show z udziałem rodziny Michała Wiśniewskiego, ciężko trafić. Budynek ukryty w lesie. Ogrodzony, po posesji przechadzają się ochroniarze i pracownicy telewizji. W niedalekim sąsiedztwie mieszkają ludzie. W jednym ze zniszczonych domów żyje Grzegorz Lewandowski. Wczoraj od rana był bardzo przejęty. – Że obok mnie zamieszka taka gwiazda, w życiu bym nie przypuszczał! Z domu, w którym Wiśniewski przebywa, złom kiedyś wywoziłem! – mówi mężczyzna. – Nie widziałem go jeszcze, ale nic straconego. Może na spacer po lesie wyjdzie? Na razie tylko z telewizji go znam. Fanów na razie tu nie ma, bo nie wiedzą, gdzie program jest kręcony. Przecież to odludzie, kto by go tu szukał. Zresztą program zaczął się w niedzielę. Dopiero jak ruszy na dobre, to wyobrażam sobie, co się tu będzie działo! Ale mnie to nie przeszkadza. Teraz to nawet się cieszę, że tu mieszkam. Jolanta Perkowska, mieszkanka Józefowa, zna dom, w którym mieszka gwiazdor. – Bywałam w nim kiedyś. Znam każdy kąt. Tu Mira Kubasińska mieszkała razem z Tadeuszem Nalepą. Ale potem dom został sprzedany – wspomina. – Ostatni raz odwiedzałam te progi osiem lat temu. Wiele się tam pewnie zmieniło. Czy poszłabym odwiedzić Michała? Nie, nie odważyłabym się. Ale bardzo go lubię. – Dobre miejsce na ten program znaleźli – dodaje Bożena Sadowska, która ma dom w Józefowie. – Cisza, spokój, las. Tylko dzieci będą tam pewnie biegać, z ciekawości. W niedzielę Michał Wiśniewski i jego żona pojawili się w studiu i odpowiadali na pytania Huberta Urbańskiego. Piosenkarz zapytany, dlaczego zgodził się na udział w programie, odpowiedział: – Każdy zdrowy facet, który ma żonę, dziecko i jaja zrobiłby to samo.
[Super Express]