Z serwisu internetowego Dobrusi Zych-Henner, znanej z drugiej edycji „Baru” można dowiedzieć się, co nowego słychać w jej życiu i życiu innych uczestników reality shows. Informacje mają formę pamiętnika Dobrusi.
16 stycznia 2003
W czwartek pojechałam ponownie do Warszawy i zawitałam u Narine z wielka walizką rzeczy, bo postanowiłyśmy zrobić sobie wreszcie profesjonalną sesję zdjęciową. Z Pawłem Gliwą znamy się jeszcze z dobrych czasów programu, bo często u nas bywał. Uważam, że to profesjonalista i zna się na rzeczy. Pracuje dla firmy HDD Studio. Na firmowej stronie internetowej można znaleźć zdjęcia z Haloween z „Baru” oraz zdjęcia Arasa i Mirka z pierwszej edycji „Baru”, Dawida i Wiktora z „Amazonek” czy Gosi Maier, Moniki Sewioło, Grześka Mielca, Jurka Kulickiego i Wojtka Witczaka z „Big Brother”. Czarno-biała sesja jaką nam zafundował Paweł, mimo, że trwała do późnych godzin – bo aż do 2 w nocy – była naprawdę dla nas mało męcząca i myślę, że udała się bardzo dobrze.18 stycznia 2003
To kolejny dzień, gdzie umówiona byłam na dyskotekę w miejscowości Zalasowa za Tarnowem. To była moja jednoosobowa premiera. Wszystko zaczęło się od telefonu Mirka – znanego z drugiej edycji „Agenta” w TVN. Okazało się, że wcześniej troszkę jeździł już z ludźmi z „Big Brothera” – z Barbi, Frytką czy Karoliną Pachniewicz i teraz mnie zorganizował taki wyjazd. Przyjęta zostałam bardzo gorąco. Od tygodnia właściciel „Piramidy” – Pettas Vasileios, reklamował plakatami mój przyjazd. Ludzie wspaniali i co najważniejsze – brali udział we wszystkich konkursach jakie proponowałam.25 stycznia 2003
Ledwo rano wstałam, będąc jeszcze w apartamencie w Pałacu w Sokolnikach, zadzwonił do mnie Daniel, mój współlokator jeszcze z „Baru”. Zapytał, czy nie pojechałabym do Wałbrzycha za kilka godzin. Zgodziłam się na wieczorny wyjazd. Na wycieczkę wybraliśmy się małą grupką z Wrocławia. Pojechałam z Danielem, z Wiktorem z „Amazonek”, Aśką Borysewicz (córką Janka Borysewicza z Lady Pank) i zabrałam ze sobą Tomka – mojego męża, by nie czuł, że wyjazdy tylko mi się należą – pisze Dobrusia. Wkrótce wszyscy znaleźli się w klubie „Atlantis”: Na miejscu spotkaliśmy Rafała Chudzińskiego z „Big Brother” z piękną dziewczyną Żanetą. Piotr – właściciel klubu „Atlantis” już od dawna chciał stworzyć takie miejsce w Polsce, gdzie mogliby się spotykać ludzie z wszystkich programów reality show. Odbył się tam między innymi duży sylwester, który po Nowym Roku był uwieczniony prawie we wszystkich gazetach. Z naszego „Baru” była tam Narine, Paweł, Daniel i Marta, natomiast wydarzeniem były wtedy odwiedziny Manueli ze swoim świeżo upieczonym mężem. Wieczór w „Atlantis” połączył kilka imprez. Pierwsza to 10-lecie Muzycznego Radia, druga – to właśnie nasza wizyta i niebywała okazja spotkania nas w jednym miejscu, trzecia to akcja promocyjna West. Było bardzo imprezowo i wszystko trwało do samego rana… Wracaliśmy rankiem do Wrocławia rozklekotanym autkiem. Pojazdem kierował Wiktor, któremu całą drogę buzia się nie zamykała i przez to zamiast prostą drogą asfaltową wrócić w ciągu godziny do Wrocławia, jechaliśmy przez wszystkie boczne wioski i to dwie godziny. W łóżku znalazłam się o 8 rano.