Weronika Marczuk-Pazura odzyskała pieniądze

Zamieszana w aferę korupcyjną Weronika Marczuk-Pazura odzyskała właśnie 500 tys. z 600 tys. złotych, które zagwarantowały jej wolność – donosi „Super Express”.

Przypomnijmy, że pod koniec września była żona Cezarego Pazury została zatrzymana przez CBA, gdy przyjmowała łapówkę. Gwiazda spędziła za kratami prawie trzy dni. Została zwolniona po wpłaceniu kaucji w wysokości 600 tys. zł. Teraz sąd II instancji orzekł o znaczącym obniżeniu wysokości kaucji z 600 tysięcy do 100 tysięcy zł. Tym samym była jurorka „You Can Dance – Po prostu tańcz!” odzyskała znakomitą większość gigantycznej kwoty na kaucję, którą pożyczyła od rodziny.

„You Can Dance 5” bez Marczuk-Pazury. Piróg broni programowej koleżanki

To już pewne: po wybuchu korupcyjnej afery, Weronika Marczuk-Pazura nie pojawi się w kolejnej edycji programu „You Can Dance – Po prostu tańcz!”.

Celebrytka postanowiła nie czekać na decyzję TVN w sprawie odsunięcia ją od sędziowania w popularnym reality show i sama ogłosiła, że decyduje się odejść z widowiska. Tymczasem Michał Piróg – programowy kolega Marczuk-Pazury, powiedział ostatnio, iż jego zdaniem Weronika jest niewinna. Według niego, afera z Weroniką i Januszem S. ma charakter polityczny. Czytaj

Marczuk-Pazura uważa, że jest niewinna

Weronika Marczuk-Pazura za pośrednictwem swojej menedżerki wydała oświadczenie, w którym utrzymuje, że jest niewinna, a wydarzenia ostatnich dni to „z góry zaplanowana akcja”.

W ubiegłym tygodniu była żona Cezarego Pazury została zatrzymana przez CBA, gdy przyjmowała 100 z 400 tys. zł łapówki. Wraz z nią – Bogusław S., prezes Wydawnictw Naukowo-Technicznych. Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o aresztowanie Marczuk-Pazury. Gwiazda spędziła za kratkami prawie trzy dni. Została zwolniona po wpłaceniu kaucji w wysokości 600 tys. zł. „Jestem już w stałym kontakcie z Weroniką. Czuje się w miarę dobrze, chociaż w dalszym ciągu ciężko jest jej uwierzyć w to, co się stało, i pogodzić się z tym, że stała się ofiarą i jednocześnie negatywną bohaterką z góry zaplanowanej akcji” – mówi Bastrzyk, menadżerka Marczuk-Pazury. Czytaj

Weronika Marczuk-Pazura musi wpłacić 600 tys. zł kaucji

600 tysięcy złotych – taką kaucję, decyzją sądu, musi wpłacić Weronika Marczuk-Pazura, by wyjść na wolność. W innym razie trafi na trzy miesiące do aresztu.

Nieoficjalnie ustalono, że pieniądze jutro trafią do kasy sądu. Jurorka programu „You Can Dance”, od niedawna bizneswoman, jest podejrzana o korupcję. CBA zatrzymało ją, gdy przyjmowała łapówkę. Sąd wyznaczył kaucję także za Bogusława S., prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych. On, by wyjść na wolność, musi wpłacić 50 tysięcy złotych. Szczegóły akcji CBA, tzw. operacji specjalnej, w wyniku której zatrzymano Weronikę Marczuk-Pazurę, pozostają tajne. Ale wiadomo, że 100 tysięcy złotych wręczył celebrytce „Tomasz Małecki”. Czytaj

Jurorka „You Can Dance” zatrzymana przez CBA

W minioną środę Weronika Marczuk-Pazura – jurorka programu „You Can Dance – Po prostu tańcz!”, została zatrzymana przez CBA.

Według ustaleń „Dziennik, Gazeta Prawna” Weronika obiecała, że za odpowiednią zapłatą pomoże kupić wystawione do prywatyzacji Wydawnictwa Naukowo-Techiczne. Pazurę zatrzymali na gorącym uczynku funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w momencie, kiedy przyjmowała gotówkę w jednej z warszawskich restauracji. Wraz z nią zamknięto prezesa Wydawnictw, Bogusława S. Weronika Marczuk-Pazurę przewieziono do Policyjnej Izby Zatrzymań. Tam czeka na postawienie jej zarzutów. Mimo, że została złapana na gorącym uczynku, do niczego się nie przyznaje. Czytaj