Podejrzenia mieszkańców, że Tomek jest podstawiony, nasilały się. Mieszkańcy zaczynali kojarzyć pewne fakty.

Podejrzenia mieszkańców, że Tomek jest podstawiony, nasilały się. Mieszkańcy zaczynali kojarzyć pewne fakty.
Bitwę tygodnia wygrali niebiescy. To oni w krótszym czasie „przepłynęli” dystans 40 kilometrów. Później nastąpiła zamiana sypialni. Tomek swój krótki pobyt w Domu Wielkiego Brata spędzi więc w sypialni przegranych.
Dziś, w programie na żywo Wielki Brat poinformował mieszkańców, że do Domu wprowadzi się nowa osoba. W Pokoju Zwierzeń Agnieszka „Frytka” i Ania powiedziały jaki według nich powinien być nowy uczestnik.
Tomasz Olbratowski codziennie około 7:46 wyjaśnia, pokazuje, krytykuje i żartuje – jest współautorem programu „Wstawaj, szkoda dnia!” i felietonów satyrycznych w RMF-FM.
Ojciec Anny Hoksy – jednej z uczestniczek programu „Big Brother Bitwa” wspólnie z jej synkiem Patrykiem ułożył wierszyk: „Nie dla psa kiełbasa, nie dla kota spyrka, nie dla ciebie Kenie, dziadka Zbyszka córka”. Utwór powstał gdy „Ken” (Łukasz Wiewiórski) starał się uwieść „Barbie” – donosi „VIP News”.
Wielki Brat wezwał do Pokoju Zwierzeń Anię i poinformował ją, że Monika została przydzielona do drużyny niebieskich.
Monika jest dwudziestodwuletnią modelką, związaną z paryską agencją Next. Jest mamą trzyletniej Natalki, mieszka w Otwocku. Monika przyznała, że jeżeli po programie „Big Brother Bitwa” otrzyma ciekawą propozycję pracy, chętnie z niej skorzysta.
Dziś w programie na żywo Wielki Brat podał domownikom wyniki wczorajszych nominacji. Później zapytał ich, co sądzą o wprowadzeniu nowych osób na miejsce Kasi Woźnej i Wojtka Bernackiego.
O nie branie udziału w programach typu reality shows zaapelowała Rada Etyki Mediów do dziennikarzy, pragnących być w zgodzie z zasadami etycznymi swojego zawodu.
Według Rady, reality shows to programy publicznie poniżające godność człowieka, naruszające prywatność, manipulujące w skali masowej publicznością, lansujące brak szacunku dla bliźniego, dobrych obyczajów i reguł fair play. Przewodnicząca Rady Magdalena Bayer nie przyjmuje do wiadomości argumentu, że odmowa udziału w takim programie może w praktyce oznaczać dla dziennikarza utratę pracy. Czytaj