Ostatni talk-show „Big Brother: W cztery oczy”

W trakcie dzisiejszego spotkania „Big Brother – w cztery oczy” trójka finalistów starała się jak najlepiej zareklamować.

Marzena, która jako jedyna nie miała pomysłu na prezentację w rzeczywistości wypadła najlepiej. Na koniec domownicy podziękowali widzom za spotkania, a Wielki Brat ogłosił, że ostatnie wydanie talk-showu dobiegło końca…

Koniec tygodnia krzyżówek

Tydzień krzyżówek dobiega końca. Ostatnim zadaniem dla mieszkańców jest stworzenie krzyżówki „Big Brother”.

Domownicy muszą zastanowić się nad jej projektem. Krzyżówka musi zawierać co najmniej 10 haseł i hasło główne. Mieszkańcy przygotowują się też do dzisiejszego talk-showu. Podczas jego trwania każdy będzie musiał się zareklamować. David postanowił, że będzie mówił o fotografii, a Wojtek o odzieży. Jedynie Marzena nie ma pomysłu jak się zaprezentować…

Krzyżówka z nagrodami

Dziś mieszkańcy mieli do rozwiązania kolejną krzyżówkę. Domownicy wybrali spośród siebie prowadzącego (Marzenę) oraz uczestników (Wojtek i David).

Prowadzący posiadał rozwiązania haseł oraz hasło główne, którym było przysłowie. Hasła mogła odsłaniać tylko Marzena. Uczestnicy odpowiadali jeden po drugim. Za każde odgadnięte hasło przysługiwał im jeden punkt. Wojtek i David mieli po trzy koła ratunkowe – możliwość skorzystania ze słownika wyrazów obcych, podpowiedź prowadzącego oraz odsłonięcie dwóch liter wybranych przez Marzenę. Dla zwycięzców zostały przewidziane nagrody. Największą ilość punktów zdobył Wojtek i to on wygrał nagrodę główną: samochód – zabawkę. Hasło krzyżówki odgadł David – wygrał „diamentową” biżuterię…

Wojtek Glanc odnalazł miłość przez „Big Brothera”

Wojciech Glanc do programu „Big Brother” nie zgłosił się, by znaleźć wielką miłość, lecz dla pieniędzy z wygranej. Los sprawił jednak, że dzięki temu programowi spotkał Agatę, w której się zakochał.

Agata nie oglądała „Big Brothera” regularnie, jednak zaintrygował ją Wojtek. Zaczęła szukać informacji o nim w Internecie. W końcu udało jej się znaleźć numer jego telefonu komórkowego. Napisała mu krótki wierszyk i wysłała SMS-em. Nie liczyła na jakąkolwiek odpowiedź – była przekonana, że jeśli faktycznie napisała do Wojtka Glanca, to zapewne była jedną z wielu. W rzeczywistości była jedyna. Po niespełna kilku minutach otrzymała wiadomość. Czytaj

Kolejna krzyżówka

Wczoraj wieczorem mieszkańcy mieli do rozwiązania kolejną krzyżówkę.

Tym razem hasło brzmiało „niskiego osła każdy dosiądzie”. Domownicy musieli przeprowadzić inscenizację powiedzenia. Na osła wybrano najniższego mieszkańca – Davida, któremu ta rola niezbyt przypadła do gustu. Wojtek i Marzena na kij od szczotki nadziali marchewkę i tym sposobem zachęcali zwierzę do poruszania się. Zadanie zostało zaliczone. Dziś w programie „Big Brother – w cztery oczy” domownicy odpowiadali na pytania zadane przez Arka…

Zadanie specjalne

W nocy Wielki Brat poinformował Arka, by przygotował krótką konferansjerkę na dzisiejszy występ magiczny.

Arek musiał dostosować się do uwag Ewy Bem. W programie na żywo, odbyło się magiczne przedstawienie, do którego dwójka nominowanych przygotowywała się przez dwa dni. Najpierw sztuczki wykonał Arek, a potem Marzena. Wszyscy byli wrażeniem. Na końcu Marzena odprowadziła Szamana do Pokoju Zwierzeń. Na zewnątrz domownicy musieli odprawić czary. Po chwili Szamana już nie było, a jego miejsce zajął karp. Marzenie zrobiło się przykro. Wkrótce jednak usłyszała głos swojego psa i chłopaka w studiu. Oznaczało to też, że nastał czas ogłoszenia wyniku poniedziałkowych nominacji…

Nowe krzyżówki

Dziś mieszkańcy musieli rozwiązać dwie krzyżówki. Podzielili się na dwuosobowe drużyny – Arek i Marzena przeciw Wojtkowi i Davidowi.

Drużyna, która jako pierwsza rozwiązała krzyżówkę i podała hasło Wielkiemu Bratu, otrzymała nagrodę. Lepsi okazali się Marzena i Arek. Hasłem było „Tam gdzie wola, tam i sposób”. W nagrodę otrzymali po torcie lodowym. Wkrótce na stole pojawiła się również kawa i wino. Wszyscy zasiedli do stołu, a po chwili zaczęli bawić się w kalambury…

Powrót do przeszłości w „Big Brother: W cztery oczy”

W dzisiejszym „Big Brother – w cztery oczy” domownicy oglądali archiwalne nagrania programu i komentowali słowa wypowiedziane kiedyś przez mieszkańców.

Co ciekawe, podczas pobytu w Domu uczestnicy nauczyli się, co oznacza być indywidualistą i nie twierdzą już, że każdy człowiek nim jest. Tylko David uznał, że czasem wypowiada swoje zdanie, siedzi cały czas z boku i świadczy to o tym, że nie jest osobą szarą…