Szósty sezon „Top Chefa” gromadził średnio 1,47 mln oglądających. To o 120 tys. widzów mniej, niż oglądało format w analogicznym okresie rok wcześniej. Polsat w czasie nadawania programu był wiceliderem rynku telewizyjnego, a wpływy z reklam wyniosły 16,16 mln zł.
Szóstą edycję reality show „Top Chef” było można oglądać w Polsacie w środy o godz. 20:40, w okresie od 2 marca do 4 maja. Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że po wszystkich dziesięciu odcinkach średnia oglądalność formatu wyniosła 1,47 mln widzów. Przełożyło się to na 9,72 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów oraz 13,36 proc. w grupie komercyjnej 16-49.
Największą widownię – 1,66 mln oglądających – zgromadził odcinek programu z 6 kwietnia. Drugim najpopularniejszym epizodem był finał produkcji, który przyciągnął przed ekrany 1,60 mln widzów.
W porównaniu do wiosny 2015 roku „Top Chef” stracił 120 tys. widzów. Czwartą edycję programu śledziło 1,59 mln osób, przy udziałach wynoszących odpowiednio 10,09 proc. oraz 14,47 proc.
Z kolei nadawaną jesienią 2015 roku piątą edycję oglądało 1,80 mln widzów, a udział wynosił odpowiednio 11,70 proc. i 16,58 proc.
Polsat w czasie emisji „Top Chefa 6” zajął drugie miejsce w rynku telewizyjnym. Liderem była Dwójka, emitująca w tym czasie „Na dobre i na złe” i „Na sygnale”, co przełożyło się na 26,16 proc. udziału. Gorzej od Polsatu wypadły stacje TVP1 (liczne programy, w tym filmy biograficzne i dokumentalne; 7,63 proc.) i TVN (końcówka „Na Wspólnej”, „Singielka” i „You Can Dance 9”; 7,60 proc.). Natomiast wśród widzów w grupie komercyjnej TVN miała lepszy wynik od Jedynki.
Wpływy ze spotów emitowanych wokół formatu „Top Chef 6” wyniosły 16,16 mln zł. Dla porównania czwarta edycja zarobiła z reklam 17,27 mln zł (dane cennikowe netto, bez rabatów).
Zwycięzcą szóstej edycji „Top Chefa” został Dawid Szkudlarek.
Polsat nie podjął jeszcze decyzji w sprawie kontynuacji show.
[Wirtualne Media]