26-letnia zakonnica Cristina Scuccia, zwyciężczyni „The Voice of Italy”, nagrywa płytę. Wcześniej zapowiadała, że po swym obserwowanym na całym świecie sukcesie zakończy przygodę z muzyką. Teraz jednak chce dzielić się swoim talentem.
Występy włoskiej zakonnicy w popularnym show w telewizji publicznej RAI oglądały miliony ludzi. Dziesiątki milionów śledziły poczynania siostry Cristiny w Internecie.
Skromna, uśmiechnięta, pełna energii urszulanka o mocnym głosie, została uznana za prawdziwy fenomen i bez najmniejszego trudu pokonała rywali w programie po serii brawurowych popisów.
Po zakończeniu programu w czerwcu tego roku siostra Cristina dała do zrozumienia, że nie jest zainteresowana show-biznesem i nagraniem płyty, gdyż chce wrócić do codziennego życia w klasztorze. Pytana o muzyczną przyszłość mówiła, że porozmawia z władzami swego zakonu.
Siostra Cristina najwyraźniej otrzymała zgodę na kontynuowanie muzycznej kariery, bo po kilku miesiącach niepewności na internetowej stronie artystki pojawiły się zdjęcia świadczące o tym, że weszła do studia wytwórni Universal Music, gdzie przygotowuje debiutancki album.
Płyta ma on ukazać się przed Bożym Narodzeniem i to na całym świecie. Jaki repertuar znajdzie się na płycie – jeszcze nie wiadomo.
[Interia.pl]