Laureat czwartej edycji „Must be the Music” Tomasz Kowalski pozostaje w stanie śpiączki farmakologicznej. Wokalista w niedzielę wieczorem (8 czerwca) został poważnie ranny w wypadku na motocyklu.
Do wypadku doszło na głównej drodze w Dobroszycach, gminie w województwie dolnośląskim, w powiecie oleśnickim. Jadący na motocyklu Tomasz Kowalski zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka VW Golfem prowadzonym przez 19-latka, który wymusił pierwszeństwo przy skręcie w lewo. Wokalista w szpitalu przeszedł poważną operację.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy. – Tomek trafił do jednego z wrocławskich szpitali, gdzie przeszedł trudną operację. Aktualnie Jego stan jest stabilny, pozostaje w stanie śpiączki farmakologicznej pod stałą kontrolą lekarzy specjalistów – taki wpis pojawił się na oficjalnym profilu Tomasza „Kowala” Kowalskiego na Facebooku we wtorek wieczorem.
Lokalne media podają, że rodzina wokalisty nie zgodziła się na udzielanie informacji osobom postronnym. – Rodzina i zespół proszą o wsparcie duchowe dla Tomka oraz uszanowanie prywatności – czytamy we wpisie na profilu Tomasza Kowalskiego.
W związku z wypadkiem odwołano czerwcowe spektakle „Skazanego na bluesa”, wystawianego przez Teatr Śląski. W sztuce reżyserowanej przez Arkadiusza Jakubika Kowalski grał główną rolę Ryszarda Riedla, nieżyjącego wokalisty Dżemu. Odwołano także najbliższy koncert jego zespołu FBB.
[Interia.pl]