The Voice of Poland 2

„The Voice 2” – odcinek 7: druga bitwa rozegrana!

Jurorzy programu The Voice 2 | fot. TVP2

Wczoraj wieczorem w kolejnym odcinku „The Voice” Janek Traczyk skorzystał na możliwości podkradania uczestników. W drugim odcinku wokalnych „bitew” przechwyciła go Patrycja Markowska.

Jurorzy programu The Voice 2 | fot. TVP2
Jurorzy programu The Voice 2 | fot. TVP2

W pierwszym pojedynku zmierzyły się Basia Janyga i Patrycja Makowska. Marek Piekarczyk wybrał swoim podopiecznym piosenkę „Za daleko mieszkasz miły” Ady Rusowicz. – Super, że nie czuć biło ringu, byłyście promienne i o to chodziło – skomentowała Patrycja Markowska, ale nie podpowiedziała koledze z jury, kogo wybrać. Obie uczestniczki chwalili równo także Baron z Tomsonem i Justyna Steczkowska. – To moje słoneczka są dwa – podsumował Piekarczyk, który zdecydował się postawić na Basię Janygę.

Patrycja Markowska zaprosiła do tańca Monikę Szostak i Małgorzatę Główkę. Wokalistki z jej drużyny zmierzyły się z przebojem „I Wanna Dance With Somebody (Who Loves Me)” Whitney Houston. – Teraz to się przy gniotach tańczy – narzekał Marek Piekarczyk, który postawił na Monikę. Opiekunka dziewczyn uznała, że obie wypadły słabiej niż na próbach („czułam u was obydwu tremę”). Markowska doceniła Małgorzatę Główkę („jesteś gotową wokalistką”), jednak wybrała Monikę Szostak.

Z ekipy Barona i Tomsona do pojedynku stanęli Janek Traczyk i Michał Jabłoński. Trenerzy z grupy Afromental zaproponowali swoim podopiecznym przebój „All For Love” w wykonaniu Roda Stewarta, Bryana Adamsa i Stinga. – Ciężko jest o takie kompozycje, obydwu wzięłabym w ciemno – chwaliła Patrycja Markowska. – Nawet jak byłam dziewczyną, to kochałam dojrzałych mężczyzn – dodała Justyna Steczkowska, która wskazała na Michała. To właśnie jego wybrali trenerzy, jednak Janek Traczyk nie odpadł z programu, bo przechwyciła go Patrycja Markowska.

Justyna Steczkowska zestawiła Agatę Świerczewską i Beatę Jankowską-Tzimas, które wykonały „Ludzkie gadanie” Seweryna Krajewskiego i Agnieszki Osieckiej. Trenerzy byli mocno podzieleni w swoich typach. Zadanie Steczkowskiej utrudnili dodatkowo Baron z Tomsonem, którzy – przyparci do muru przez prowadzącego Tomasza Kammela – wybrali obie. – Ciężki to jest wybór, nie potrafię się z tego wytłumaczyć i proszę o wybaczenie drugą stronę, ale wybieram Beatę – powiedziała Steczkowska.

W drugiej turze pojedynków Marek Piekarczyk na ring wystawił dwa rockowe głosy: Wojtka Gruszczyńskiego i Joannę Zubkowicz. Para zaśpiewała utwór „Mówię ci, że…” grupy Tilt. – Jeśli Marek powie, że odpadnę, to zrobi krzywdę polskiej muzyce – buńczucznie zapowiadał jeszcze przed występem Wojtek. – Nie martwię się o was, to był super duet, jesteście muzyką – doceniła Patrycja Markowska. – Co za duet… Aśka jesteś kompletna, trzymam za ciebie kciuki – dodał Tomson. Marek Piekarczyk docenił wokalistkę: – Joanno, świetnie to zaśpiewałaś, buntowałaś się, ale zrobiłaś to na swój własny sposób. Do dalszego etapu wybrał jednak Wojtka, tłumacząc, że musi spłacić swoje długi: – Winny jestem mu za bilet na koncert. Joanna Zubkowicz błyskawicznie odgryzła się trenerowi, mówiąc, że powinien wyciągnąć portfel i oddać jej rywalowi pieniądze. Wyraźnie widać było, że decyzja wokalisty TSA ją dotknęła.

Patrycja Markowska wystawiła Juranda Wójcika i Kamilę Apryas, którzy zaśpiewali balladę „Do kołyski” Dżemu. – Czuję się fatalnie, bo stworzyliście klasowy duet, który będę pamiętała do końca życia – komplementowała swoich podopiecznych Markowska, ale do dalszego etapu wybrała Juranda Wójcika.

Trudne zadanie mieli również Baron i Tomson, którzy zestawili w duecie dwie Magdy: Tul i Wasylik. Okazało się, że wokalistki znają się od niemal od dziecka. Przyjaciółki zaśpiewały przebój „Only Girl In The World” Rihanny. Ich występ został znakomicie oceniony przez trenerów. – Byłam na niedawnym koncercie Rihanny, ale każda z was zaśpiewała to lepiej – mówiła Justyna Steczkowska, która wyżej oceniła dojrzałość Magdy Tul. – Każda z was jest doskonała, każda z was jest diamentem – powiedział Baron. Panowie z Afromental wybrali bardziej doświadczoną Madę Tul, pamiętaną z reprezentowania Polski na Eurowizji czy występów w programie „Jaka to melodia?”. Wszyscy trenerzy nagrodzili drugą Magdę owacją na stojąco, a młoda wokalistka nie mogła ukryć łez.

Ostatnią bitwę stoczyli 16-letnia Ala Wasita i uznawany za jednego z faworytów całego programu Michał Sobierajski. Justyna Steczkowska wybrała im balladę „You Raise Me Up” znaną z wykonania Josha Grobana. Choć oboje wypadli znakomicie, wszyscy trenerzy zgodnie wskazali na Michała, podkreślając jego rolę w opiekowaniu się młodszą koleżanką. – Dziękuję za wzruszenie, byliście wspaniali – powiedziała Patrycja Markowska. – To najtrudniejsza decyzja tego wieczoru, ciężko mi jest mówić – Justynie Steczkowskiej aż łamał się głos, kiedy wskazywała na Michała Sobierajskiego. – Mam nadzieję, że ktoś uratuje moją Alę z krainy czarów – zaapelowała do pozostałych trenerów, jednak nikt nie zdecydował się „skraść” Ali.

[Interia.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł