37-letni wokalista country Tate Stevens wygrał drugą amerykańską edycję programu „The X Factor”. Stevens otrzymał nagrodę główną – kontrakt płytowy wart pięć milionów dolarów. – To najpiękniejszy dzień w moim życiu – powiedział Tate Stevens.
Niezwykle utalentowana 13-letnia Carly Rose Sonenclar, typowana często na zwyciężczynię, poniosła bolesną porażkę. Bardzo emocjonalnie na przegraną swojej podopiecznej zareagowała Briney Spears, która nie potrafiła powstrzymać łez po ogłoszeniu wyników. Dużo lepiej przegraną przyjęła sama Carly, która natychmiast podbiegła z gratulacjami do starszego kolegi.
Z kolei Sonenclar w finale już nie ukrywała, że chciałaby wygrać program. W sieci nie miała sobie równych, jej występy notowały nawet po kilkanaście milionów wyświetleń, jednak Stevens okazał się ulubieńcem nieco starszej widowni ze środkowych stanów.
[Interia.pl]