Bitwa na głosy 3

„Bitwa na głosy 3” – odcinek 5: drużyna Tomsona i Barona pożegnała się z programem

Drużyna Tomsona i Barona w programie Bitwa na głosy | fot. mwmedia

Kolejna „Biwa na głosy” za nami. Tym razem z udziałem w show pożegnała się drużyna Tomsona i Barona z Afromental.

Drużyna Tomsona i Barona w programie Bitwa na głosy | fot. mwmedia
Drużyna Tomsona i Barona w programie Bitwa na głosy | fot. mwmedia

Sobotnią „Bitwę na głosy” zaczął Liber i jego zespół. Wokaliści zaprezentowali przebój Lady Gagi „Poker Face”. – Bardzo trudny numer. Gratulację, że postanowiliście go wybrać – stwierdziła Katarzyna Zielińska, krytykując jednak wokalistkę Sonię Zając. – To był bardzo trudny numer. Mogło wyjść numerycznie, ale wyszło fajnie – oceniła Alicja Węgorzewska, broniąc przy okazji Sonię. – Dla mnie to był najlepszy występ zespołu Libera. Doskonały wybór piosenki. A Sonia ma fenomenalny głos i wydaje się być ciekawą osobą. Nie czułem też żadnego fałszu – dodał Wojciech Jagielski.

Drużyna Andrzeja Piasecznego zaśpiewała „Prawy do lewego” Kayah i Gorana Bregovića. – Pasja, moc, dykcja! Fantastyczne! Skrytykować was, to jakby powiedzieć, że Lew Starowicz nie powinien opowiadać o seksie – ocenił Wojciech Jagielski. – Doskonale dobrane barwy głównych wokalistek. Równiutko i z mocą – dodał Titus. Alicja Węgorzewska również pochwaliła drużynę. – Obłędnie! Moc siła, cudowna choreografia! A Andrzej wygląda dziś… No nie wiem – Katarzyna Zielińska komplementowała również nauczyciela zespołu z Kielc.

Ewa Farna wybrała dla swojego zespołu przebój George’a Michaela zatytułowany „Freedom”. – Siła, moc, potęga. Mam wrażenie, że unieśliście to studio do góry. Lewitowaliśmy! – przyznała Katarzyna Zielińska. – W zasadzie Ania i Eliza genialnie… Natomiast całość wykonania… Jakby mieć w dłoni odbezpieczony granat i rzucić zawleczką. Zabrakło czegoś – krytycznie ocenił Wojciech Jagielski.

Kompozycję „Dni, których jeszcze nie znamy” Marka Grechuty wykonał zespół Piotra Rubika. – Słyszałem wiele wersji tego klasyka, ale takiej jeszcze nie. Magda bardzo ładnie zaśpiewała, dostojnie. Mistrz Marek byłby z was dumny – ocenił Titus. – Trudna, nieefektowna piosenka. A wy jesteście nudni. Wygraliście tydzień temu, a teraz też było pięknie i szlachetnie – w swoim stylu komplementowała Alicja Węgorzewska.

Drużyna Tomsona i Barona z Afromental wykonała „Mamonę” Republiki. – Jesteście wyrafinowani, macie atencję do szczegółów, nikt z was nie odpuścił. Jak na was patrzę, to chcę, by polska młodzież była właśnie taka – powiedziała Alicja Węgorzewska. – Pod względem choreograficznym jesteście wyśmienici. W waszym wykonaniu czegoś mi jednak zabrakło – oceniła Katarzyna Zielińska. – Według mnie ta piosenka jest trudna i została źle wykonana – krytykował Wojciech Jagielski, chwaląc jedynie 15-letnią solistkę Elę Nagel.

Zespół Juli zaprezentował „Sing Hallelujah” Dr Albana. Wojciech Jagielski skrytykował rapera Frenchy’ego. – Za to Justyna była świetna – dodał juror. – Widzę nakład pracy, ale efekt mizerny. A Justyna rzeczywiście ma świetny głos. Krok w tył – oceniła Alicja Węgorzewska. – To była piosenka z cyklu: Po co to komu? – Titus także nie był zachwycony występem. Natomiast Katarzyna Zielińska próbowała bronić zespołu Juli.

Na koniec ogłoszono werdykt widzów. Najwięcej głosów otrzymała drużyna Andrzeja Piasecznego. Na pozycji drugiej znalazł się zespół Libera, a Jula i jej grupa zajęła trzecie miejsce. Z programem pożegnała się drużyna Tomsona i Barona z Afromental.

[Interia.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł