Bitwa na głosy 3

„Bitwa na głosy 3” – odcinek 4: zespół Beaty Kozidrak wyeliminowany

Beata Kozidrak | fot. Super Express

Kolejny odcinek „Bitwy na głosy” za nami. Program rozpoczęły wszystkie gwiazdy ze swoimi drużynami, śpiewając utwór „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena.

Beata Kozidrak | fot. Super Express
Beata Kozidrak | fot. Super Express

Konkursowe zmagania zainaugurowała Jula, która z ekipą z Łomży sięgnęła po przebój „Skrzydlate ręce” grupy Enej. – Dziękuję ci za wybór tego utworu, została wam świetna energia – powiedziała do Juli Alicja Węgorzewska. – Wszystko było tak, jak miało być – skomentował krótko Wojciech Jagielski.

Warszawska ekipa Piotra Rubika zaśpiewała piosenkę „Drive By” amerykańskiej grupy Train. – Nie było równo, słaby początek – pierwsze opinie Katarzyny Zielińskiej były mocno krytyczne, ale i tak w szkolnej skali oceniła ich na ponad cztery. Pozostali jurorzy byli podobnego zdania, choć ich zdaniem na pochwały zasłużyła solistka Justyna Borkowska.

Najlepsze opinie zebrała drużyna Tomsona i Barona z grupy Afromental. Szesnastka z Olsztyna wykonała „If I Ain’t Got You” Alicii Keys. Mocno chwalona w poprzednim odcinku Monika Urlik zaczęła przy fortepianie. – To był spójny, czysty, szlachetny występ. Brzmicie jak z najlepszej amerykańskiej wytwórni. Widzę, że nie ma dla was granic – Alicja Węgorzewska była pod wrażeniem.

– Ten występ był jak Ferrari z silnikiem Lanosa – tak Wojciech Jagielski podsumował ekipę Ewy Farnej z piosenką „Billie Jean” Michaela Jacksona. Trenerka towarzyszyła swojej drużynie z Sosnowca na perkusji i zdaniem Jagielskiego była najlepsza na scenie. – Jesteście za słabi do tego utworu, nie daliście mu rady, od samego początku były fałsze – oceniła surowo Alicja Węgorzewska.

W słynnym przeboju „Moja i twoja nadzieja” grupy Hey, solistką w zespole Andrzeja Piasecznego była Marcelina Kopyt, która zebrała jednak raczej krytyczne opinie. – Wydaje mi się, że przekrzyczałyście tę piosenkę – powiedziała do wokalistek Piaska Katarzyna Zielińska. – Jestem chłodny w środku, było trochę za dużo histerii – dodał Titus.

Dość zaskakujący utwór wybrała dla swojej drużyny Beata Kozidrak. Ekipa z Lublina zaśpiewała „Burn It Down” Linkin Park. – Finezji było tyle, co w wieszaniu prania – ocenił Wojciech Jagielski. – Całość równo, ale na pół gwizdka – Titus był nieco łagodniejszy w ocenach.

Jako ostatni na scenie pojawili się podopieczni Libera z Obornik, którzy zaśpiewali balladę „Apologize” OneRepublic i Timbalanda. – Raczej ją położyliście – skomentowała Alicja Węgorzewska, a pozostali jurorzy zwrócili uwagę na nieczystości wokalne.

Najwięcej głosów publiczności tym razem otrzymała drużyna Piotra Rubika. Ponownie na drugim miejscu znalazł się Liber z ekipą, a na trzecim uplasował się zespół Andrzeja Piasecznego.

Zdaniem widzów najgorzej poradziła sobie ekipa Beaty Kozidrak, która tym samym została wyeliminowana z programu.

[Interia.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł