Survivor 24: One World

Szok w „Survivor”: zwycięskie plemię zdecydowało z własnej woli udać się na Radę Plemienia

Survivor dostarczyło widzom jedną z najgorętszych Rad Plemienia w historii | fot. CBS

Pomimo spadających wyników oglądalności „Survivor” nie przestaje zaskakiwać. Widzowie środowego odcinka przeżyli nie lada szok, kiedy to po raz pierwszy w historii widowiska jedno z plemion zdecydowało udać się na Radę Plemienia i wyeliminować jednego z graczy pomimo… wygrania konkurencji i zdobyciu Immunitetu Nietykalności! Jakby tego było mało, na Radzie doszło do konfliktu, który przerodził się w dyskusję o rasizmie i ksenofobii.

Survivor dostarczyło widzom jedną z najgorętszych Rad Plemienia w historii | fot. CBS
Survivor dostarczyło widzom jedną z najgorętszych Rad Plemienia w historii | fot. CBS

Tego nie spodziewał się chyba nikt. Po 24 sezonach „Survivor” i ponad 400 Radach Plemienia, pierwszy raz w historii show zdarzyło się, by plemię, które wygrało konkurencję o nietykalność, postanowiło oddać przeciwnikom Immunitet i wyeliminować członka swojej drużyny.

Przypomnijmy, że uczestnicy „Survivor 24: One World” żyją w jednym obozowisku, podzieleni na dwa plemiona: mężczyzn i kobiet. W wyemitowanym w środę odcinku mężczyźni zdecydowali się na ryzykowny krok i oddali kobietom zdobyty Immunitet Nietykalności. Następnie udali się na Radę Plemienia i pozbyli jednego z członków swojej grupy.

Prowadzący Jeff Probst wyraził niedowierzanie. Do tej pory w historii „Survivor” za największe głupstwo było uważane oddanie innemu uczestnikowi Ukrytego Immunitetu oraz niewykorzystanie go w odpowiednim czasie. Niebawem przekonamy się, czy zbiorowe oddanie Immunitetu przeznaczonego dla całego plemienia, ma szansę trafić na szczyt najgłupszych ruchów w historii gry.

Co ciekawe, na kontrowersyjnym zagraniu się nie skończyło, bowiem dyskusja na Radzie Plemienia przerodziła się w pokaźny konflikt dotykający rasizmu i ksenofobii. 21-letni homoseksualista Colton Cumbie, który podporządkował sobie całą grupę mężczyzn, pozwolił sobie na kontrowersyjne komentarze pod adresem innego uczestnika.

Opinie te zostały przez wielu widzów uznane za wyjątkowo nietolerancyjne i wręcz rasistowskie. Colton – pochodzący z zamożnej rodziny student o republikańskich poglądach i zatrudniający czarną pomoc domową – powiedział czarnoskóremu Billowi Posleyowi, że nie ma nic do osób o innym kolorze skóry, zaś najzwyczajniej w świecie nie obcuje z ludźmi, którzy należą do… biedoty. Ponadto Colton, który wcześniej przechwalał się, że nigdy w swoim życiu nie przepracował ani jednego dnia, poradził Billowi, wykonującemu zawód komika, by zabrał się za jakąś porządną robotę.

Całą Radę Plemienia możecie zobaczyć poniżej.

A co Wy sądzicie o zachowaniu Coltona? Czy pogarda dla czyjejś pracy jest czymś lepszym niż okazywanie wyższości jednej rasy nad drugą? I najważniejsze – jak oceniacie pomysł dobrowolnego udania się przez mężczyzn na Radę Plemienia?

Poprzedni artykułNastępny artykuł