Wygląda na to, że druga edycja „X Factora” nie obejdzie się bez zmian. Do tej pory mówiło się nie o zmianach personalnych w jury, a teraz pojawiła się informacja, że możliwa jest też zmiana prowadzącego widowisko.
Od pewnego czasu dość głośno mówi się, że Maja Sablewska prawdopodobnie nie pojawi się w kolejnej edycji „X Factor”. Jedną z kandydatek typowanych przez media na następczynię menadżerki gwiazd była Alicja Bachleda-Curuś. Jak dowiedział się „Fakt”, aktorka nie skusiła się na propozycję stacji TVN, ponieważ woli rozwijać swoją karierę w Stanach Zjednoczonych. Podobno gwiazda nie zmieniła zdania nawet po tym, gdy zaproponowano jej gażę w wysokości 350 tys. złotych. Posada po Sablewskiej jest więc cały czas do zdobycia.
Tabloid donosi też, że Jarosław Kuźniar marzy, by ktoś zastąpił go w „X Factorze”. Prezenter nie czuje się zbyt dobrze w roli gospodarza muzycznego show. – On nie przepada za show-biznesem, a doświadczenia z pierwszej edycji tylko to pogłębiły. W tej chwili sytuacja jest taka, że TVN chce, by był on twarzą również drugiej edycji, ale Jarek nie chce się na to zgodzić. Ceni sobie swoją prywatność, a przez „X Factor” stał się bardzo popularny. To mu przeszkadza – zdradza informator „Faktu”.
Zdaniem „Super Expressu” Kuźniara mógłby zastąpić występujący w 13 edycji „Tańca z Gwiazdami” Kacper Kuszewski. – Kuszewski nie dość, że dobrze tańczy, to jeszcze bardzo dobrze śpiewa. Dlatego sam świetnie czułby się, przepytując śpiewających kandydatów. To trochę taki typ prowadzącego, jak Robert Janowski z „Jaka to melodia?”. Potrzebny jest właśnie ktoś taki – twierdzi informator tabloidu.
Sądzicie, że odtwórca roli Marka Mostowiaka w serialu „M jak Miłość” sprawdziłby się jako prowadzący „X Factor”? I kogo chcielibyście zobaczyć u boku Czesława Mozila i Kuby Wojewódzkiego?
Aktualizacja (21 listopada 2011, godz. 15:11)
Telewizja TVN w oficjalnym komunikacie poinformowała, że drugą edycję „X Factora” poprowadzi Jarosław Kuźniar. – Drugą edycję „X Factora” poprowadzi Jarosław Kuźniar. Stacja jest zadowolona z dziennikarza, prowadzący się więc nie zmieni – brzmi wiadomość od stacji TVN.