Bitwa na głosy

„Bitwa na głosy” – odcinek 10: zespół Piotra Kupichy zwycięzcą programu

Piotr Kupicha | fot. TVP

Dzisiaj w TVP2 wyemitowano finał pierwszej edycji show „Bitwa na głosy”. Zwycięzcą widowiska został Piotr Kupicha i jego zespół.

Piotr Kupicha | fot. TVP
Piotr Kupicha | fot. TVP

W finałowym odcinku drużyny Piotra Kupichy i Urszuli Dudziak walczyły do samego końca. Na początek wszystkie zespoły uczestniczące w show wykonały wielki przebój Glorii Gaynor „I will Survive”. Było kolorowo i radośnie. Gwiazdy wykonywały solówki. Wyjątkiem była Urszula Dudziak, która skorzystała z pomocy członkini swojej drużyny.

– Znowu wszyscy w komplecie – powiedział Hubert Urbański. Potem przedstawił członków jury, którzy wypowiedzieli się na temat programu. – To był dobry pomysł. Poznaliśmy wspaniałe talenty. Jest potencjał w młodych ludziach – stwierdziła Grażyna Szapołowska. Natłok talentów na metr kwadratowy przekracza pojęcie. Jest to unikalny program w polskiej telewizji: do ludzi podchodzi się tu życzliwie – stwierdziła Alicja Węgorzewska. – To jest obcowanie z prawdziwą sztuką – powiedział z kolei Wojciech Jagielski.

Przed rozpoczęciem występów wyniki finałowe przedstawiały się następująco: Katowice – 54 proc., Zielona Góra – 46 proc.

Niebawem przyszła pora na rozpoczęcie pierwszej bitwy. Zespół z Katowic wystąpił w megahicie Village People „Y.M.C.A.”. Solistami byli: Marcin Mazur, Tomasz Wołkiewicz, Bogna Czekiel. Ekipa była poprzebierana w różne stroje np. Piotr Kupicha wystąpił w pióropuszu indiańskim. Wojciech Jagielski powiedział, że „przy tej piosence nie można się nie bawić”. Zdaniem Alicji Węgorzewskiej nie zabrakło energii, choć Bognę przyłapała „na drobnych nieczystościach”.

Odpowiedzią Zielonej Góry było „She Bangs” Ricky’ego Martina. Jako soliści wystąpili: Łukasz Iwaniec, Mateusz Pollun, Marcin Pawelec, Mariusz Wawrzyńczyk. Jak powiedziała Urszula Dudziak, ten utwór „daje powera”. – Myśmy tutaj stali i tańczyli. Wszyscy jesteście fantastycznymi showmanami – stwierdziła po występie Grażyna Szapołowska. Alicja Węgorzewska powiedziała, że z mężczyzn i kobiet dosłownie „tryskał seks”. Wojciech Jagielski stwierdził, że panowie śpiewali lepiej od Ricky’ego Martina.

Chwilę później dawno niewidziani lublinianie zaśpiewali „Dni, których nie znamy” Marka Grechuty. Solistami byli Paweł Łaban i Anna Sokołek. Grupa Michała Wiśniewskiego sięgnęła po „Light at the End of the Tunnel” ze spektaklu muzycznego „Starlight Express” Andrew Lloyda Webbera. Solistami byli Gosia Balcerzak, Magdalena Kusiak, Waldemar Wiśniewski i Paweł Bauer. Tego wieczoru usłyszeliśmy też drugą piosenkę Ricky’ego Martina za sprawą zespołu Nataszy Urbańskiej – „Livin’ La Vida Loca”. Jako soliści śpiewali Jarek Jakubiec i Tomek Krupa.

W tym czasie rozkład głosów zmienił się na korzyść Piotra Kupichy, który miał 58 proc. głosów.

Drugim utworem wykonywanym przez ekipę z Katowic była – doskonale znana nie tylko sympatykom Beaty Kozidrak i Bajmu – „Biała armia”. Tym razem na pierwszej linii stanęli Magdalena Meisel, Mirek Lazarek i Katarzyna Grabowska. – Wyglądają, jakby naprawdę wybierali się na wojnę – zauważył Hubert Urbański. Drużynie z Katowic kibicowała na widowni sama Beata Kozidrak. Alicja Węgorzewska zadeklarowała, że chciałaby wstąpić do oddziału Kupichy jako markietanka. Wojciech Jagielski powiedział, że „piosenka miała w sobie moc, może taki jak oryginał”. – Świetnie dobrana piosenka – powiedziała Grażyna Szapołowska. – Byliście absolutnie wspaniali – dodała Beata Kozidrak.

Urszula Dudziak jako drugą wybrała piosenkę „Lady Marmalade”, którą wykonywały aż cztery wokalistki: Christina Aguilera, Mya, Lil’ Kim i Pink. Wojciech Jagielski miał „autentyczne przepały na synapsach”. Ulubiona jego wokalistka – Klaudia – została oceniona jako „bardzo seksowna”. A wszystkie dziewczyny „numer wykonały genialnie”. – Doda ma się czego obawiać – dodał Jagielski, a myślał oczywiście o Klaudii. – Wy zrobiłyście z tej piosenki cymes – powiedziała Alicja Węgorzewska. – Klaudia, jesteś scenicznym zwierzęciem – dodała. Poparcie dla zespołu z Zielonej Góry wyraziła Maria Seweryn.

Zespół z Milówki powrócił na plan z „Bitwy na głosy” z utworem Celine Dion „My Heart will Go On”. Podjęła się tego wyzwania najmłodsza uczestniczka programu – 11-letnia Eliza Kania. Maciej Miecznikowski sięgnął po utwór „You’re the One that I Want” z filmu „Grease”. W oryginale piosenkę wykonywali John Travolta i Olivia Newton-John, a w hali w warszawskim Ursusie – Marcin Słabowski, Monika Markiewicz, Karol Jasiński i Karolina Żuk. Wielcy przegrani z Cieszyna wybrali na ostatni występ dynamiczny utwór zwariowanej Pink – „So What”, a wiodącym wokalistami byli Justyna Hubczyk, Marcin Zmorzyński i Karolina Gryniewicz.

W tym odcinku test Alicji Węgorzewskiej był wyjątkowy. Ekspertka zaprosiła po jednym soliście z każdego zespołu. A zaśpiewali „Imagine” Johna Lennona. Na koniec utworu do wybranej ósemki dołączyli wszyscy uczestnicy programu.

– To był jeden z najwspanialszych występów – powiedział Hubert Urbański. Alicja podziękowała wszystkim i poprosiła o „determinację w dążeniu do celu”. – Dla mnie jesteście jak muzyczne tsunami – powiedziała Grażyna Szapołowska. Zdaniem Wojciecha Jagielskiego, John Lennon powiedziałby: „są lepsi ode mnie”. Jego zdaniem kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt z występujących osób powinno dostać propozycje z firm płytowych.

Tuż po piosence „Imagine” 54 proc. widzów było za zwycięstwem zespoły z Katowic.

Na Grażynie Szapołowskiej w całym programie największe wrażenie zrobiło „Paradise City” w wykonaniu zespołu z Lublina. Alicja Węgorzewska wymieniła utwory: „Don’t worry be Happy”, „Waka, Waka”, „Whenever Whereever”. Wojciech Jagielski wybrał m.in. „The Single Ladies”, „Time of My Life”, „Nic nie może wiecznie trwać”, „Use Somebody”, „Hotel California”, „Waka Waka” i „Jai Ho”.

W końcu przyszła pora na ogłoszenie werdyktu widzów. Hubert Urbański poinformował, że wśród internautów wygrała ekipa Haliny Mlynkovej. Natomiast w finale – co ogłosił najpierw sam Michał Wiśniewski, a później razem sześć gwiazd – zwycięzcą okazała się drużyna z Katowic.

Czek na 100 tys. zł, ufundowany przez Zakłady Przemysłu Mięsnego Kania, trafi do Hospicjum Cordis. Zwycięzcom wręczył go Wojciech Jagielski. Dodatkowe 50 tys. zł na rzecz hospicjum przekaże prezydent Katowic. Z kolei Laboratorium Kosmetyków Joanna ufundowało nagrodę 50 tys. dla zdobywcy drugiego miejsca. Dodatkowo prezydent Zielonej Góry zadeklarował kolejne 50 tys. zł na rzecz świetlicy środowiskowej w Zielonej Górze. Z kolei Grażyna Szapołowska zdecydowała się przekazać całość swojej gaży za udział w „Bitwie na głosy” na cele charytatywne drużyn, które już odpadły z programu.

Na koniec wszystkie zespoły zaśpiewały „It’s My Life” zespołu Bon Jovi, a Hubert Urbański zapowiedział, że powstanie druga edycja „Bitwy na głosy”.

[TVP]

Poprzedni artykułNastępny artykuł