60 tysięcy złotych – tyle miał dostać Kamil Bednarek i jego zespół Star Guard Muffin za udział w serii letnich koncertów „Hity na czasie”. Jednak finalista „Mam Talent!” odmówił. „Hity na czasie są zbyt wieśniackie” – stwierdził.
Jak twierdzi „Fakt”, Bednarek i jego zespół mieli być jedną z głównych gwiazd „Hitów na czasie”. Na początku zaproponowano mu 20 tys. zł. Gdy się nie zgodził, organizatorzy zaoferowali mu trzy razy tyle. Jednak nawet 60 tys. zł nie przekonało młodego wokalisty do udziału w koncertach.
„Hity na czasie są zbyt wieśniackie” – stwierdził. „To nie tędy droga, mam inną wizję swojej kariery” – dodał Bednarek.
Na razie Kamil planuje podróż swojego życia: jedzie na Jamajkę. Zamierza odwiedzić dom, w którym mieszkał Bob Marley.