
Choć Jola Rutowicz zarzekała się, że nigdy nie pojawi się w żadnym magazynie dla panów, to już niebawem zobaczymy ją w jednym z wydań magazynu „CKM”.

Wcześniej Rutowicz twierdziła, iż nigdy nie rozbierze się dla żadnego pisma. „Nie wyobrażałabym sobie siebie gdzieś tam, na okładce jakiegokolwiek magazynu, mnie nago, i faceta gdzieś tam stojącego na boku, pijaka w parku, który gdzieś tam wali sobie konia, patrząc na moje zdjęcia. To jest ohydne. Ale pełno lasek to robi ogólnie dla kasy, bo chce się wybić. Neguję to absolutnie, jestem przeciwna” – mówiła.