Taniec z Gwiazdami 02

Przygotowania do „Tańca z Gwiazdami 2”

Drugą edycję „Tańca z Gwiazdami” będzie można oglądać w TVN już od 11 września. Program poprowadzą Katarzyna Skrzynecka i Hubert Urbański, a w zabawie wezmą udział między innymi: Agnieszka Rylik i Marcin Olszewski, Anna Głogowska i Piotr Gąsowski, Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel, Magdalena Soszyńska i Conrado Moreno oraz Edyta Herbus, Hanna Śleszyńska, Jakub Wesołowski, Małgorzata Foremniak, Patrycja Markowska, Paweł Deląg i Piotr Adamczyk. Finał widowiska odbędzie się w połowie listopada. Oto jak wyglądają przygotowania do programu…

„Złącz nogi!” – krzyczy Anna Głogowska, instruktorka i partnerka w tańcu Piotra Gąsowskiego. „Nie mogę! Przecież ja mam jeszcze jądra” – mówi spocony i zrozpaczony aktor. Ania zwija się ze śmiechu. Piotr robi miny, żeby ją jeszcze bardziej rozbawić. Gąsowski nie ukrywa, że po raz pierwszy w życiu tańczy cza-czę. Choć przyznaje, że w ogóle tańczyć lubi. Jakim jest tancerzem we własnej ocenie? „W skali od jednego do dziesięciu… pięć” – żartuje. „Na imprezach bryluję. Kiedyś rozkręciłem nudne przyjęcie z Agatą Konarską. W tym tańcu było wszystko – pady i obroty. Nawet na ręce ją brałem! – mówi. Po chwili dodaje: „Szczerze mówiąc, zanim tu przyszedłem, myślałem, że potrafię tańczyć”. Piotr Gąsowski zwierza się, że od 3 tygodni nie może spać, bo wyobraża sobie: „Co to będzie?!”. Jury, przed telewizorami miliony ludzi. Jak on wypadnie? Na parkiecie złości się na siebie i tupie. „Wspinam się na wyżyny swoich umiejętności, a tańczę jak dupa grochowa” – wyrzuca z siebie, kiedy Ania uczy go przenosić ciężar ciała. Na koniec każe mu rozkładać ręce. „Ja, facet, mam się tak wdzięczyć?” – pyta zadziwiony. Ania pociesza go, że w tańcu towarzyskim dużo jest nienaturalnych rzeczy. „No nie, wyżej dupy nie podskoczę!” – rzuca i opróżnia litrową butelkę wody.

Nawet ona ma zakwasy. Tak to przeżywa, że budzi się już o godzinie 4 nad ranem i kręci ósemki, bo nie może się doczekać próby. Wcześniej tańczyła jedynie freestyle. Dziś Agnieszka Rylik tańczy walca. Ma problemy z trzymaniem prostych pleców. Głowy wygiętej do tyłu. To postawa różna od tej, którą ćwiczy na ringu – przykurczona, ramiona skulone. Obronna. Dlatego zamiast podnieść płynnie i delikatnie nogę, Agnieszka robi bokserski wykop. Jej partner Marcin Olszewski przyznaje, że uczenie ją tańca to wyzwanie. „Na początku się przeraziłem. We krwi ma już techniki i ruchy bokserskie. A ja muszę to wszystko przełożyć na taniec! Na plus jest to, że ma koordynację ruchową i świadomość własnego ciała. No i kondycję. Nie do pokonania” – mówi. Agnieszka cieszy się, że ćwiczy właśnie z Marcinem. Zachwyca się: „Jezu, jak on się rusza!”. „Zadziwia mnie, że ona jest skromną, nieśmiałą kobietą. A jak jej patrzę głęboko w oczy, to się czerwieni” – mówi Marcin. Czy umówiłby się z seksowną bokserką po godzinach? Marcin uśmiecha się: „Nie mogę. Jestem już zaręczony”.

„Wciągaj brzuch, głowa do tyłu, kręgosłup prosty!” – instruuje Marcin Hakiel. Katarzyna Cichopek posłusznie wykonuje wszystkie polecenia. Z magnetofonu płyną gorące latynoamerykańskie rytmy. Kasia po raz pierwszy tańczy rumbę. „Co jest najtrudniejsze w nauce tańca towarzyskiego?” – zastanawia się Kasia. „Wszystko!” – odpowiada po chwili. „Do tej pory tańczyłam w parach na weselach i imprezach. To, co się działo z moim ciałem, wypływało z serca, nie techniki. Tutaj muszę pamiętać krok, czuć partnera, muzykę” – mówi. Po godzinie rozgrzewki Kasia zmienia sportowe buty na pantofle na wysokim obcasie. Uspokaja, że bandaż na stopie to tylko profilaktyka. Chroni kostkę przed skręceniem. Specjalne taneczne buty na obcasie kupiła na potrzeby programu „Spełniamy Marzenia”. Tańczyła w nich tango. „Mimo 10-centymetrowego obcasa buty są bardzo stabilne” – mówi Kasia. „Trudno się na nich wywrócić. Prowadziłam w nich 'Galę Cyganów’. Z tremy trzęsły mi się nogi. Dzięki tym butom nie spadłam ze sceny!” – mówi.

„Noga! Noga!” – powtarza tancerka, Magdalena Soszyńska. Conrado Moreno stara się jak może, ale ciągle jest daleki od ideału. Do akcji wkracza kolega Magdy, tancerz Rafał Mazera. Razem pracują nad kolanem Moreno. „Conrado słyszy muzykę, bardzo chce tańczyć” – mówi na pocieszenie Magda. „Ale taniec to zupełnie inny sposób poruszania się. Conrado ma problemy z kręceniem biodrami” – dodaje. Z głośników płynie stary dobry Frank Sinatra. Magda z pełnym zaangażowaniem podchodzi do roli nauczycielki tańca. Z tak dużym, że w pewnym momencie pękają jej spodnie. „Walc to taniec dostojny, spokojny. A ja nie mogę doczekać się ognistych rytmów. Jako pół-Hiszpan czuję się w nich jak ryba w wodzie” – śmieje się Moreno.

[Elżbieta Mackiewicz, Joanna Czaplińska, Super Express / fot. Mirek Noworyta]

Poprzedni artykułNastępny artykuł