Miasto Marzeń

„Miasto Marzeń” realizatorską klapą?

”Miasto Marzeń” – program, który miał być rewolucyjną pozycją w TVP1, okazał się realizatorską klapą. Widowisko ruszyło 13 marca – premierowy odcinek oglądało 2,2 mln widzów, ale program do tej pory nie cieszy się popularnością wśród widzów. Projekt został źle przygotowany pod względem marketingowym. Przed jego emisją nie przeprowadzono żadnych badań. Program ma też wiele niedociągnięć od strony technicznej: wątki się rwą, są braki w fabule. „Miasto Marzeń” miało być programem prekursorskim – produkcją na pograniczu reality show, telenoweli dokumentalnej, programu rozrywkowego i publicystycznego. Wg. TVP miał to być obraz autentycznych przeżyć i emocji ludzi, którzy otrzymują być może jedyną szansę, by zmienić swoje życie na lepsze. TVP1 zrezygnowała z promowania programu, kiedy trafił on już na antenę. Efektem jest niska oglądalność. Podobno na „Miasto Marzeń” wydano 7 milionów złotych. Zdaniem prof. Macieja Mrozowskiego – medioznawcy i byłego dyrektora Biura Programowego TVP, pomysł od początku był chybiony. „Moda na reality minęła. Poza tym w mediach publicznych taka formuła w ogóle się nie sprawdzała. Utopiono ponad 7 mln zł” – stwierdza.

[Trybuna]

Poprzedni artykułNastępny artykuł