Bar 4: Złoto dla Zuchwałych

Dwie żółte kartki dla Sebastiana

Dziś uczestnicy zostali postawieni na równe nogi wcześnie rano. Nie wiedzieli co ich czeka. Zdenerwowani, w niepewności, siedzieli na kanapach w salonie. Cicho rozmawiali i spoglądali na siebie. Wyraźnie było widać, że są przestraszeni. Do domu barmanów z niezapowiedzianą wizytą przyszedł Krzysztof Ibisz. „Od razu powiem, że moja wizyta nie jest przyjemna dla jednego z was. W tym tygodniu został poważnie naruszony regulamin programu. Osoba, o której myślę, wykazuje brak szacunku dla widzów. Ta osoba nie rozumie, albo nie chce rozumieć reguł obowiązujących w programie. Dlatego też postanowiliśmy przyznać od razu dwie żółte kartki jednej osobie. Jest nią Sebastian” – powiedział Krzysztof Ibisz. Po tym komunikacie nastąpiła cisza i konsternacja wśród barmanów. Sebastian pod uśmiechem ukrywał zaskoczenie. Chłopak wczoraj zakrywał mikrofon przy rozmowie z Wiolą i namawiał ją do ściągnięcia mikroportu. „Przypomnę, że trzecia żółta kartka oznacza opuszczenie Baru” – dodał na koniec prowadzący.

Poprzedni artykułNastępny artykuł