W piątek na antenie stacji muzycznej MTV ogłoszono wyniki castingu na nowego prezentera. 25-letnia Ania Chyłkowska pokonała prawie 1500 osób i zdobyła w programie „MTV Łowi!” główną nagrodę – podpisała roczny kontrakt ze stacją. „Wysłałem na ciebie SMSa. Jesteś mi winna 2,50 plus VAT” – żartował Tomek Makowiecki, gdy okazało się, że zwyciężyła Ania. „Gdy okazało się, że to na mnie głosowało najwięcej telewidzów, byłam zdziwiona. Pokażę się jako współprowadząca i zobaczę, w czym czuję się najlepiej – powiedziała po ogłoszeniu wyników. Ania nie wie jeszcze, który z programów poprowadzi. O kontrakt walczyła pół roku.
Program „MTV Łowi”, posiadający cechy reality shows, miał wyłonić nowego prowadzącego stacji MTV. „Był piękny, wakacyjny dzień. Oglądałam MTV i pomyślałam, że to kultowa stacja i super byłoby zostać jej prezenterką” – wspomina. Na początku września były eliminacje. Ania mówiła przez półtorej minuty o historii MTV. Do drugiego etapu jury wyłoniło sto osób. Kandydaci otrzymali trzy zadania: rozśmieszyć komisję, odgadnąć nazwisko piosenkarza i skomentować teledysk. Trzeci etap, który miał miejsce 15 października, trwał dwa dni. Najpierw kandydaci musieli przeprowadzić wywiad z jedną z polskich gwiazd. „Oni mieli nas zbijać z tropu. Kukulska ziewała, Saleta zmyślił, że nagrywa płytę hiphopową. Staszczyk wmawiał, że nagrał utwór z piłkarzem, bo to nowy trend w muzyce – futrock” – opowiada Ania. Drugiego dnia uczestnicy castingu spotkali się w sklepie. W ciągu trzech minut musieli przebrać osobę z pary za gwiazdę muzyczną. Do dalszej rywalizacji przeszło sześć osób. „Prowadziliśmy program Select z Marcinem Prokopem. Dał nam nieźle popalić. Później trzeba było odgadnąć wykonawcę i tytuł teledysku. Dramat” – przyznaje Ania. Finaliści spotkali się też w Empiku. Musieli namawiać ludzi, aby zadedykowali komuś klip. Z tej grupy przeszły trzy osoby. Karol Modzelewski, Elżbieta Leńska i Anna Chyłkowska. Ostatnie zadania to prowadzenie programu Select i nauka tańca. Wyniki zabawy ogłoszono 15 grudnia w warszawskim klubie Labo. Bliżej poznano trójkę finalistów: Betę (której Piasek koniecznie chciał domalować wąsy), Karola (o którym Magda Femme powiedziała, że chce, żeby jego dzieci miały bogatych rodziców) oraz Anię (którą Tomek Makowiecki zaprosił na piwo, żeby mogła mu zwrócić 2,50 plus VAT). Na koniec Paulina Jaskólska podniosła rękę zwyciężczyni. „Bardzo lubię Trójmiasto, ale jak będzie trzeba, to przeniosę się do Warszawy” – zapowiada Ania. Zwyciężczyni uwielbia „czarną” muzykę. „Słucham R&B, to lżejsza wersja hip hopu” – tłumaczy Ania, która przez cztery lata uczyła się śpiewu u Anny Domiżalskiej. Anna Chyłkowska jest absolwentką slawistyki na Uniwersytecie Gdańskim, uczy się grafiki komputerowej, interesuje ją fotografia, chce studiować dziennikarstwo. Zanim dziewczyna rozpocznie swoją przygodę z MTV, przejdzie specjalne szkolenie w kierunku pracy przed kamerą. W ramach treningu i nabywania doświadczenia Ania będzie również współprowadzić niektóre z programów w MTV. Z własnym programem na antenie pojawi się wiosną 2004 roku.
[Super Express]