Big Brother 2

Kto wygra drugą edycję „Big Brothera”?

Oto wywiady z byłymi mieszkańcami Domu Wielkiego Brata opublikowane w najnowszym numerze „Tele Tygodnia”. Rozmowa z uczestnikami odbyła się jeszcze przed opuszczeniem Domu przez Irka Grzegorczyka.

Wojciech Glanc

-Program oglądam tylko z sentymentu, bo nie jest on ciekawy, zieje nudą. To brzydka i uparta grupa, nie poddająca się żadnym zewnętrznym reakcjom. Czysto wkurza mnie, kiedy widzę jak Wielki Brat zlecając zadania, wręcz prosi, narzuca im, ażeby pomyśleli, coś wreszcie zrobili. Lecz oni, jak zwykle nie mają na nic ochoty, a posiadaną energię obracają przeciwko sobie, ładując akumulatory agresji. Moim zdaniem wygra osoba, która najmniej narzuca się widzom. Mam przeczucie, że będzie nią Wojtek. Ponieważ jest naturalny i najbliższy prawdziwości, potrafił też – co istotne, zachować dystans od całej reszty. Ja osobiście wygranej życzę Irkowi. To jedyny człowiek z grupy, który myśli jak rozbawić widzów.

Karolina Jakubik

-Cieszę się, że w porę odeszłam z programu, bo jest on nudny. Mieszkańcy kłócą się tylko i narzekają. Denerwująca jest ich nieszczerość. Ania wzruszyła historią choroby, Jurek szlachetnością, ktoś inny dobrocią. Dlatego chyba, właśnie któreś z nich osiągnie swój cel i dotrze do wymarzonego finału. Ja myślę jednak, że nagroda należy się Irkowi lub Wojtkowi. Uzasadnienie? Wojtkowi, bo nigdy nie kabluje. Irkowi, bo naprawdę jest kosmitą.

Barbara Knap

-Teraz wyczuwam wreszcie, istniejącą konkurencję. Zrozumiałam też, że dla Ani i Jurka jest to gra za wszelką cenę. Myślę jednak, że największą szansę ma Wojtek Witczak, pod warunkiem, że wcześniej się nie załamie. Ja wygranej życzę Marzenie, ponieważ bardzo, bardzo ją lubię. Program jest mało ciekawy, ale to wina realizatorów. Nudne zadania nie pozwalają wykazać się grupie. Podrzuciliśmy nawet kilka pomysłów, ale Wielki Brat nie wziął ich wcale pod uwagę.

Ilona Stachura

-Poziom „Big Brother” nierozerwalnie związany jest z kreatywnością ludzi, biorących udział w programie. Niestety, grupa mieszkańców tej edycji, zlała się szybko w jednolitą bezbarwną całość. Cechuje ich umiarkowany zapał do wypełniania powierzonych zadań, oraz brak tolerancji dla osób, mających odwagę zachować swą niezależność. Kilku mieszkańców działa przebiegle i taktycznie, dlatego obawiam się, że do finału dotrze osoba, która moim zdaniem nie powinna wygrać! Nie będzie to Agnieszka, Wojtek ani Irek. Każda inna osoba nie zasługuje na wygraną, a boję się, że będzie to niestety Jurek.

[Tele Tydzień]

Poprzedni artykułNastępny artykuł