Pierwszy rosyjski reality show bił rekordy popularności. Elity jednak przestrzegają: ten nasycony erotyzmem program jest obcy rosyjskiej duszy.
Moskiewskie metro aż huczy od plotek i domysłów. Tłumy eleganckich nastolatek i pań w średnim wieku dyskutują o tym, czy Maks ożeni się z Margo. Oboje są bohaterami pierwszego w Rosji reality show, nadawanego przez komercyjną stację TV6. Program „Za szybą” odsunął na dalszy plan wszystkie zagraniczne wizyty prezydenta Putina, wojnę w Afganistanie i próby rozwiązania konfliktu w Czeczenii. Debaty o programie przetoczyły się już przez wszystkie rosyjskie media. Czytaj