Dokumentalne

TVN wyprodukuje program „House Hunters International”, który trafi do 70 krajów

Logo programu "House Hunters International"

Scripps Networks Interactive zlecił Grupie TVN realizację 13-odcinkowej serii „House Hunters International”, która trafi do 70 krajów. Nadawca pracuje już nad pilotem kolejnego formatu z biblioteki SNI.

„House Hunters International” jest międzynarodową wersją popularnego w HGTV formatu „House Hunters”. Odcinki są kręcone w różnych miastach na całym świecie, ale formuła za każdym razem jest taka sama: przedstawiciele lokalnych agencji nieruchomości oprowadzają bohaterów odcinka po mieszkaniach i domach, które posiadają w ofercie. Widzowie poznają historie uczestników programu oraz powody, które towarzyszą podjęciu decyzji o zakupie nowej nieruchomości.

– Kiedy czytałem wywiad z Kennethem Lowe (prezes i CEO Scripps Networks Interactive, powołany na przewodniczącego rady nadzorczej TVN – przyp. red.) o tym, że Polska będzie centrum produkcyjnym SNI to pomyślałem, że to takie obietnice na dobry start. Ale wyprodukowaliśmy pilotowy odcinek programu „House Hunters International”, który poszedł w sieci międzynarodowej i dostaliśmy zamówienie na trzynaście nowych odcinków – tłumaczy Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN.

Przygotowywana przez TVN seria „House Hunters International” będzie realizowana w Polsce. Aby ułatwić dystrybucję na wszystkich rynkach, gdzie funkcjonuje SNI, program jest realizowany w języku angielskim. Edycja będzie emitowana w blisko 70 krajach świata.

– Mamy ogromne doświadczenie realizacyjne, więc odcinek wypadł bardzo dobrze pod względem wizualnym i finansowym, dlatego Scripps podjął decyzję, że nasz zespół zrealizuje całą serię, która trafi na rynek międzynarodowy. Po premierze w USA program trafi również do HGTV w Polsce – zapowiada Małgorzata Łupina, zastępca dyrektora programowego Grupy TVN.

Grupa TVN chce dalej produkować kontent na zagraniczne rynki. – Przygotowujemy pilota kolejnego formatu SNI i też liczymy na 13 odcinków. To jest bardzo ważne dla TVN, bo marzyliśmy o tym, aby nie produkować tylko na rynek polski – zapowiada Edward Miszczak.

[Wirtualne Media]

Poprzedni artykułNastępny artykuł