Teleturnieje

Show „Idź na całość” nie wróci na antenę. Zabrakło sponsorów

Zygmunt Chajzer | fot. AKPA

Widzowie nie zobaczą nowej odsłony show „Idź na całość” („Let’s Make a Deal”). Projekt miał trafić na antenę TV4, ale nie spotkał się z zainteresowaniem sponsorów.

O planach przywrócenia „Idź na całość” TV4 poinformowała w marcu tego roku. W roli prowadzącego ponownie miał pojawić się Zygmunt Chajzer.

Czwórka pracowała nad nowym sezonem teleturnieju, planowano już nagrania odświeżonej wersji programu. Ostatecznie jednak stacja zrezygnowała z realizacji kolejnej edycji „Let’s Make a Deal”, ponieważ po 15 latach format nie zainteresował marek, które mogłyby sponsorować nagrody.

– Niedawno się dowiedziałem, że finalnie zabrakło sponsorów, a co z tego wynika – pieniędzy na nagrody. No i podziękowano mi za współpracę. Wielka szkoda – powiedział dla „Faktu” Zygmunt Chajzer. – Po ogłoszeniu przez stację newsa o reaktywacji programu cieszyłem się z wielkiego odzewu fanów, który był bardzo pozytywny. Teraz jest mi bardzo przykro, bo liczyłem na ten powrót – dodał.

Za produkcję nowej edycji programu miała odpowiadać spółka FremantleMedia Polska. Teleturniej powstawał na licencji amerykańskiego formatu „Let’s Make a Deal”, emitowanego obecnie w stacji CBS. Program doczekał się ponad 50 lokalnych wersji w ponad 20 krajach.

Warto dodać, że teleturniej miał już powrócić na antenę w 2014 roku – wówczas spekulowano, że program można będzie oglądać w TV Puls, przy czym nadawca nie potwierdzał tych informacji.

Przypomnijmy, że teleturniej „Idź na całość” emitowany był w Polsacie w latach 1997-2001 i cieszył się dużą popularnością. W programie uczestnicy, wybrani przez prowadzącego z grona osób zgromadzonych w studiu, wylczyli o nagrodę, typując bramkę, w której może się ona znajdować. Mogli wygrać też nagrodę-niespodziankę lub przegrać, co symbolizowała maskotka Zonk. Pierwszym prowadzącym show był Zygmunt Chajzer, potem zastąpił go Krzysztof Tyniec.

– Niedawno się dowiedziałem, że finalnie zabrakło sponsorów, a co z tego wynika – pieniędzy na nagrody. No i podziękowano mi za współpracę. Wielka szkoda – dodał.

[Wirtualne Media]

Poprzedni artykułNastępny artykuł