Już w tym tygodniu na antenie Polsatu zadebiutuje reaktywowany „Taniec z Gwiazdami”, który stacja przejęła od konkurencji i przywróciła po latach przerwy. Czy show ma szansę odnieść sukces? Co do tego pewności nie ma nawet sama Nina Terentiew.
Zapytana przez tygodnik „Gala”, dlaczego stacja Polsat zdecydowała się na wskrzeszenie „Tańca z Gwiazdami”, Nina Terentiew odparła: – Gdyby format telewizyjny miał umierać po tym, jak znika z danej stacji, to autorzy formatów nie mieliby czym handlować. W tym programie najważniejsze są taniec i emocje. Widownia chce wiedzieć, kto i w jakim stylu dobiegnie do mety. Z każdym kolejnym odcinkiem emocje są coraz silniejsze.
Nina Terentiew nie jest jednak w stanie przewidzieć, czy program odniesie sukces. – Telewizja jest najbardziej nieprzewidywalnym biznesem, dlatego świętować będziemy po pierwszej emisji programu. Albo płakać – powiedziała.
Jak myślicie, czy „Taniec z Gwiazdami” ma szansę ponownie podbić serca publiczności?
[Dziennik]