Spore zmiany czekają na uczestników i Trenerów obecnie emitowanej, trzeciej edycji „The Voice” w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się, że żaden z jurorów nie może mieć gwarancji, iż jego podobieczny dotrwa do grudniowego finału.
Producenci muzycznego show NBC „The Voice” zapowiadają kolejne zmiany w trzeciej edycji „The Voice”. Wcześniej ogłoszono, że w drugim etapie reality show, czyli podczas przeprowadzanych wokalnych potyczek, każdy juror będzie mógł odebrać innemu Trenerowi uczestnika, jeśli dany wokalista przegra pojedynek w bitwie.
Kolejną wprowadzaną zmianą jest brak gwarancji, że każdy z Trenerów będzie miał w finale swojego podopiecznego. Już od połowy listopada, z dwunastki pozostałych na placu bojów uczestników, co tydzień eliminowane będą dwie osoby, które uzyskały najmniej głosów od telewidzów. W finale wystąpi zatem czterech najlepszych uczestników, a nie – jak to było do tej pory – czwórka wokalistów, spośród których każdy był podopiecznym jednego z jurorów.
Przypomnijmy, że trzecia edycja amerykańskiego „The Voice” emitowana jest od 10 września na antenie NBC. W jury zasiądą Adam Levine, Blake Shelton, Cee Lo Green i Christina Aguilera. Wśród doradców Trenerów znaleźli się Mary J. Blige, Michael Bublé, Rob Thomas i Billie Joe Armstrong.
Czwarta edycja programu wystartuje 25 marca 2013 roku. Tym razem wśród jurorów widzowie zobaczą dwie nowe twarze: Ushera i Shakirę.