Piąty odcinek „Mam Talent! 4” już za nami. Tym razem srogie jury szukało talentów w Katowicach i niewątpliwie je znalazło. Kto był najlepszy? Największe wrażenie wywarł na wszystkich niesłyszący tancerz Krystian Fołtyniewicz. Bardzo dobrze zaprezentował się też Jakub Sikora, który grał na harmonijce, zespół Frania Band, tancerze z DPS Kollektive, a także akrobata Maciek Borucz.
Odcinek z Katowic był jak do tej pory najbardziej muzycznym ze wszystkich. Praktycznie wszystkie talenty, które dostały się na wizję śpiewały, tańczyły albo grały. Wyjątkiem był Maciej Borucz, który dzięki swoim występom na linie również usłyszał trzy razy „tak” i jest jednym z kandydatów do ścisłego finału.
Gwiazdą tego odcinka niewątpliwie był jednak Krystian Fołtyniewicz – tancerz, który nie słyszy, a czuje rytm stopami. Jego występ zelektryzował publiczność i wprawił jury w osłupienie.
Na trzy razy „tak” zasłużyli także grający na harmonijce ustnej Jakub Sikora z Tychów i zespół taneczny DPS Kollektive.
Dodajmy, że wszyscy, którzy jednogłośnie przeszli eliminacje, mają zagwarantowany udział w pierwszych odcinkach na żywo.
[Super Express]