The Voice of Poland

Rada Etyki Mediów: „Nergal nie godzi w misyjność TVP”

Adam Darski | fot. KAPiF

Według Rady Etyki Mediów „filozofia życiowa” Adama „Nergala” Darskiego „ma swoich zwolenników i w żaden sposób nie godzi w misyjność telewizji publicznej”, bo ta „powinna uwzględniać różnorodność światopoglądową odbiorców”.

Adam Darski | fot. KAPiF
Adam Darski | fot. KAPiF

REM nie przyłączyła się do głosów potępiających udział „Nergala” w show Dwójki „The Voice of Poland”. Przeciwko Darskiemu jako jurorowi tego programu wypowiedzieli się m.in. Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy i biskupi katoliccy (kilka lat temu „Nergal” na koncercie podarł Biblię i nazwał Kościół katolicki „największą zbrodniczą sektą”), a ostatnio sejmowa komisja kultury i środków przekazu.

REM pierwsze skargi na udział Adama Darskiego w „The Voice of Poland” otrzymała w lipcu, na długo przed emisją programu. – Już wtedy zajęliśmy stanowisko w tej sprawie i pozostaje ono niezmienne – mówi Ryszard Bańkowicz, przewodniczący Rady Etyki Mediów. Skarżącym się na „Nergala” REM odpowiadała, że „jednym publiczne wypowiedzi, a także występy sceniczne tego artysty kojarzą się z szatanem i paleniem Biblii, a innym z walką z białaczką”.

Fala protestów nasiliła się we wrześniu: do piątku przewodniczący REM naliczył 266 listów i maili, w większości potępiających obecność „Nergala” w Dwójce. – Autorzy protestów nie podali ani jednego przykładu, by Adam Darski zrobił lub powiedział coś złego w tym programie. Potępiają go jednak jako osobę. Rada Etyki nie może się przyłączyć do takiej cenzury – argumentuje Bańkowicz. Dodaje, że w tej kadencji REM nie było jeszcze sprawy, w której Rada dostałaby tak obfitą korespondencję.

W kwestii „Nergala” nie wypowiedziała się jeszcze Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Czeka na wyjaśnienia nadawcy. Z kolei na posiedzeniu rady programowej TVP uchwała potępiająca zatrudnienie Darskiego w show Dwójki została w środę odrzucona stosunkiem głosów 5 do 4.

[Press]

Poprzedni artykułNastępny artykuł