Taniec z Gwiazdami 12

Taniec z Gwiazdami: Maria Niklińska nie wygra Kryształowej Kuli

Maria Niklińska i Tomasz Barański | Foto: TVN

Kolejne potyczki na parkiecie za nami. Tym razem gwiazdy Tańca z Gwiazdami zmagały się z tańcem do niezapomnianych przebojów Anny Jantar. Show uświetnił występ córki nieżyjącej artystki, Natalii Kukulskiej.

Maria Niklińska i Tomasz Barański | fot. TVN
Maria Niklińska i Tomasz Barański | fot. TVN

Program rozpoczął się od popisu tanecznego grupy Volt, która zaprezentowała układ choreograficzny do piosenki Anny Jantar Wielka dama tańczy sama.

Pierwsza na parkiecie pojawiła się Patricia Kazadi. W towarzystwie Łukasza Czarneckiego zatańczyła jive’a do utworu Co ja w tobie widziałam. „Bardzo mi się podobało to, że się bawiłaś tym tańcem” – ocenił Piotr Galiński. „Za mało jednak koncentrowałaś energię w samych mięśniach” – dodał juror z lekkim niesmakiem. „Ja zazdroszczę, że wam się tak lekko tańczy” – skomentowała Beata Tyszkiewicz, szybko dodając również, że miała wrażenie, że Łukasz tańczy za dwoje. Po występie Kazadi przyznała, że był to najtrudniejszy taniec, z wszystkich zatańczonych przez nią dotychczas w tym programie. Para została oceniona na 33 punkty.

Nic nie może wiecznie trwać, chociaż wydawało się, że gromkie brawa po tangu Andrzeja Gołoty nie ustaną. „Andrzeju, największą wartością w twoim tańcu jest to, że się zmieniasz” – pochwaliła ewolucję boksera Iwona Pavlović, prosząc Gołotę jednocześnie o jedną różyczkę z bukietu, który po tańcu spadł na parkiet. „Kontrast ruchu twardego i miękkiego. A w trakcie było trochę męsko” – dodała Pavlović. Mimo pozytywnych komentarzy, jurorka przyznała parze tylko 5 punków. W sumie otrzymali ich 28.

Cha-cha Marii Niklińskiej i Tomasza Barańskiego do utworu Mój, tylko mój, spodobała się szczególnie Beacie Tyszkiewicz i Zbigniewowi Wodeckiemu, którzy w ocenie tańca byli jednogłośni: przyznali po 10 punktów. „Równo, smacznie, estetycznie, pięknie” – skomentował muzyk. „Z twojego tańca bije mądrość” – dodała Iwona Pavlović, zaznaczając, że była to bardzo poprawna, prawdziwa cha-cha. Para otrzymała 36 punktów.

Najtrudniejszy pierwszy krok – tak było zapewne nie tylko w przypadku Pawła Stalińskiego, ale i pozostałych uczestników Tańca z Gwiazdami. Do wspomnianego utworu Paweł Staliński i Izabela Janachowska zatańczyli quickstep. „Trafiony-zatopiony” – powiedział krótko, acz treściwie Paweł Galiński. Juror docenił szczególnie emocje i technikę Stalińskiego. „Masz parę słabych punków: przystojny, zdolny, skromny” – zażartował Zbigniew Wodecki, uzasadniając, że są to cechy, które nie sprzyjają karierze w show-biznesie. Trzech członków jury przyznało parze po 10 punktów, tylko Iwona Pavlović oceniła popis na 9 punktów. Suma: 39.

„Swoim tańcem uwodzi nas już od tygodni” – zapowiedział występ Edyty Górniak Piotr Gąsowski. Piosenkarka, w towarzystwie Jana Klimenta, zatańczyła sambę do utworu Tyle słońca w całym mieście. „Przyszłaś do programu z pieczątką divy. A ja nie oceniam divy, a kobietę, która tańczy na parkiecie” – powiedziała zachwycona tańcem Iwona Pavlović. „W każdej figurze tak ładnie się sprawdziłaś” – dodała jurorka. Taneczny popis wokalistki zdobył serca całego jury. Padła „czterdziestka”.

Ostatni solowy występ należał do Moniki Pyrek. Do piosenki Nie wierz, nie ufaj mi, lekkoatletka, poprowadzona przez Roberta Rowińśkiego, zatańczyła tango. „To było coś tak porywającego, tak wzruszającego” – wyraziła zachwyt Tyszkiewicz. „No kochana, jak tak dalej pójdzie, to ta tyczka pójdzie w odstawkę” – dodała aktorka. Brawami na stojąco ocenił taniec Piotr Galiński. To mogło oznaczać tylko jedno: 40 punktów po raz drugi!

Następnie wszystkie pary wspólnie zatańczyły walca wiedeńskiego. Towarzyszył temu utwór Moje jedyne marzenie. „Gołota jest tylko jeden!” – podsumowała zespołowy występ Iwona Pavlović.

Na koniec ogłoszono decyzję widzow. Z walki o Kryształową Kulę wypadła Maria Niklińska i Tomasz Barański. Telewidzowie zgodzili się z werdyktem jury: najlepiej zatańczyła Monika Pyrek.

[Onet.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł