Wczoraj na antenie TVN było można zobaczyć kolejny odcinek You Can Dance. Program rozpoczął się tradycyjne od efektownego tańca, nawiązującego choreografią do czasów prehistorycznych.
* * *
Jako pierwsi w części konkursowej zaprezentowali się Aleks i Kasia, którzy wylosowali lyrical hip hop.
Ocena jury:
Agustin: „Emocjonalny hip hop mogą tańczyć tylko ci, którzy mają najlepszy warsztat. Tutaj tego było trochę za mało. Do tego środek choreografii był w waszym wykonaniu wyjątkowo słaby”.
Ania: „Dla mnie jesteś tak słodka, że zamieniasz się w krówkę ciągutkę! Jesteś chyba za słodka. Aleks – zaczynasz być tak tajemniczy, że aż mnie zastanawiasz. Odkryj się i daj się polubić. Może powinieneś wziąć parę lekcji od Michała Piróga – on przecież potrafi wmówić wszystko i wszystkim?”.
Michał: „Widziałem tutaj siebie. Zawsze, gdy tańczyłem hip hop, mówiłem potem: Boże, czemu jestem tak mało utalentowany. W innych tańcach czujecie się jednak zdecydowanie lepiej”.
* * *
Drugą parę, którą mogliśmy zobaczyć tego wieczoru, stanowili Ania i Kuba, którzy zatańczyć mieli do mrocznej choreografii Mariusza Olszewskiego – specjalisty od tańca współczesnego.
Ocena jury:
Ania: „Anka, powiedzmy sobie szczerze – nigdy nie byłaś moją faworytką. Ale teraz będę szczera – wykonałaś tak rewolucyjną pracę z emocjami, że mogę tylko bić brawo!”.
Michał: „Nie ma nic piękniejszego niż bycie sobą – a właśnie to pokazaliście dzisiaj dzięki Mariuszowi. Wszystko było piękne! Cudowny taniec i synchronizacja na mistrzowskim poziomie – szacunek!”.
Agustin: „To, co zobaczyłem teraz – zamurowało mnie. Potraficie krzyczeć poprzez taniec! Doskonały, doskonały występ!”.
* * *
Dla Ilony i Adama choreografię przygotował Wojciech Blacha Blaszko. Przy okazji tego występu widzowie mieli okazję dowiedzieć się, że uczestnicy ci byli niegdyś parą nie tylko na parkiecie. „No cóż, nie wyszło” – skomentował całą sprawę Adam.
Ocena jury:
Michał: „Locking to taki fajny styl. Wszyscy się dobrze bawią rytmem i tańcem. Było tutaj dużo pozytywnej energii i muszę przyznać, że nawet mi się podobało”.
Agustin: „To był 100% locking, czyli mnóstwo zabawy. Trochę zbyt ciężkie były nogi, ale to jedyne zastrzeżenie. Ilona, to co mi się podoba – to fakt, że zaczynasz być sobą. Adam – jest coraz lepiej! Tak trzymać”.
Ania: „Zgadzam się z Agustinem. Zmieniasz się na plus! Co do Ilony – ja chyba za dużo od ciebie wymagam. Może ludzie mają rację, że jest ładna i to wystarczy?”.
* * *
Leal i Kuba zatańczyli paso doble, które ćwiczyli wcześniej pod okiem Mariusza Olszewskiego.
Agustin: „Paso doble to taniec charakterystyczny, w którym rolę dominującą pełni partner. I tutaj Kuba był świetny. Sam taniec – owszem momentami było OK, ale jednak za dużo było tutaj jazzu. No chyba, że takie właśnie paso doble najbardziej pasuje do You Can Dance?”.
Ania: „Leal – w ciebie warto inwestować. Jesteś młoda, piękna i seksowna, jeszcze wielu rzeczy się nauczysz. Podobnie Kuba – warto dać ci szansę! Wyczuwam w tobie jednak odrobinę fałszu. Nie podobała mi się twoja fascynacja Leal – to chyba nie było szczere”.
Michał: „Nie wiem, czy Leal masz szansę wygrać, ale na pewno nauczysz się chodzić na szpilkach. A co do występu – to był tutaj byk i matador. Nie do końca jednak wierzyliście w siebie. Nie chwyciło mnie to w 100% za serce!”.
* * *
Paulina i Tomek to ostatnia para, która zaprezentowała się widzom podczas czwartego odcinka „live”. Choreografię przygotował Jonathan Hour, a – co godne podkreślenia – Paulina zdecydowała się wystąpić pomimo poważnej kontuzji, jakiej nabawiła się na treningach.
Ocena jury:
Agustin: „Kocham taki taniec. Tak właśnie trzeba tańczyć – całym sobą. Były momenty zachwiania, ale dla mnie był to niewątpliwie najlepszy występ”.
Ania: „Cieszę się, że emocje i pasja mają znaczenie! Paulina – rewelacyjnie wszystko odegrałaś. Tomek – tańczysz fantastycznie. Na początku wyglądasz jak warszawski cwaniaczek, a na scenie zamieniasz się w pląsającego elfa”.
Michał: „Ja mam z wami problem. Wszystko, co mówiłem wcześniej, było dużymi i mocnymi słowami. A teraz cóż ja mogę powiedzieć o waszym występie? Chyba tylko to, że byliście wspaniali!”.
* * *
Nastąpił czas na wytypowanie przez jurorów najsłabszych tancerzy. Tym razem były one jednomyślne i podjęte przy pełnej zgodzie jurorów. Do zatańczenia solówek zostali wytypowani Ilona i Adam, Leal i Kuba oraz Aleks i Kasia. Dla Aleksa był to kolejny występ w solówkach. Jak dotąd zaliczył on ten etap w każdym odcinku na żywo.
* * *
Po zakończeniu dogrywki, głos zabrał Agustin Egurrola, który jeszcze raz podkreślił, że jest ogromnie dumny z tego, co zobaczył na scenie. Według niego obecna edycja You Can Dance jest zdecydowanie najlepsza spośród tych, jakie było można oglądać w Polsce. Po tych słowach przyszedł czas na mniej przyjemne rozstrzygnięcia.
Decyzją telewidzów z programu odpadli Adam Kościelniak i Kasia Bień. „To była niezapomniana przygoda, nie żałuję ani jednej chwili w tym programie” – podsumował swój udział w You Can Dance Adam. „Chciałabym podziękować wszystkim zaangażowanym w ten program! Było cudownie” – takimi słowami rozstała się z publicznością Kasia.
[Onet.pl]