Tabloid „Fakt” donosi, że uczestnikom show Tylko nas dwoje nie podoba się, że muszą konkurować z profesjonalną wokalistką Pauliną Sykut, która występuje w parze z piosenkarzem Iwanem Komarenko.
Reguły programu jasno określają, iż każda para uczestników ma się składać z profesjonalnego wokalisty i popularnej osoby z show-biznesu, która jednak nie ma ze śpiewem nic wspólnego. Tymczasem pogodynka Paulina Sykut w przeszłości nie raz występowała na scenie i ma za sobą wiele wokalnych sukcesów. Brała również udział w w drugiej edycji programu Idol.
„To nie jest sprawiedliwe, że inni muszą konkurować z profesjonalistką” – skarży się w rozmowie z „Faktem” jeden z uczestników show. Inne gwiazdy czują się bez szans wobec Pauliny i wolałyby, żeby nie było jej w programie, ale producenci podobno są głusi na te żale. Ich zdaniem regulamin nie został złamany.
Partner i nauczyciel pogodynki – Iwan Komarenko także jest tego zdania i uważa, że opinie innych uczestników są niesłuszne i krzywdzące. „Paulina po prostu dobrze śpiewa, ale nie jest profesjonalistką. Żeby być profesjonalistką, trzeba występować na scenie albo uprawiać to zawodowo. A ona nie robi tego zawodowo. Jest pogodynką i nie śpiewa na co dzień. A wszystko co nie jest zawodowe, jest amatorskie” – mówi. „Ci co tak mówią, może mają w sobie zbyt dużo zazdrości i zbyt zależy im na wygranej” – dodaje.
[Fakt]