Po wyśmianiu Jolu Rutowicz na łamach „Polityki”, Kuba Wojewódzki wziął na celownik gwiazdę trzeciego „Big Brothera” – Agnieszkę Frykowską.
Tym razem Wojewódzki śmieje się z faktu, iż „Frytka” trzy razy podchodziła do egzaminu na prawo jazdy. „Jako prawdziwa celebrytka Frykowska zawsze wolała być wożona niż wozić się sama. Wszystko się jednak zmieniło w chwili, gdy dostała rolę w polsatowkim serialu
Pierwsza miłość, a producenci zaczęli od niej wymagać prawa jazdy. Pani Frytka naukę podjęła i już trzeci raz oblała egzamin na prawo jazdy. Mało tego, tym razem podczas manewrów zagroziła życiu i mieniu przypadkowych osób. My też uważamy, że miejsce niektórych gwiazd jest na parkingu historii” – komentuje Wojewódzki w „Polityce”.
